Wykonanie
Zazwyczaj kluski kojarzą się z pszenną, mało dietetyczną potrawą. Trochę wyobraźni i można jednak wyczarować zdrową i sycącą kluchę :)
(2 spore porcje)- 1 szklanka
kaszy pęczak- 3 szklanki
wody- 3 łyżki
oliwy-
sól,
pieprz-
oliwa do smażenia- 1 porcja pesto
pietruszkowego*- świeża
bazylia (można pominąć)Gotuję
kaszę pęczak w 3 szklankach
wody (na małym ogniu, pod przykryciem). Gdy
kasza wchłonie cały płyn i zmięknie, wrzucam ją do malaksera,
solę,
pieprzę, dodaję
oliwę z oliwek i miksuję na gładką masę. Masa nie musi być zupełnie gładka.Zwilżonymi dobrze dłońmi formuję kluski o średnicy ok. 4 cm.Kluski smażę na mocno rozgrzanej
oliwie po 3-4 min na każdą ze stron. Gdy po obu stronach są rumiane, wrzucam je na talerz i podaję w towarzystwie
pietruszkowego pesto. Dekoruję listkami świeżej
bazylii.Zdrowe, a jakie smaczne!*Pesto
pietruszkowe- pęczek
natki pietruszki- 1 obrany ząbek
czosnku- 6 łyżek
oliwy- ok. 35 g
migdałów podprażonych na patelni- 3 łyżki nieaktywnych
płatków drożdżowych (nie-weganie mogą użyć 2 łyżek startego
parmezanu)- 1 łyżka
octu balsamicznego- 1 łyżeczka
soku z cytryny- 1 łyżka
oleju arganowego (można pominąć)-
sól,
pieprzDo moździerza wkładam
pietruszkę, lekko
solę by zmiękła. Ucieram.Dodaję
czosnek. Ponawiam czynność, czyli znowu ucieram.Do
pietruszki i
czosnku wrzucam podprażone wcześniej
migdały. Ucieram, starając się, by
migdały nie zamieniły się w miałki proszek (struktura lekko utłuczonych
migdałów nada naszemu pesto charakteru, dlatego uważam, że blender nie zastąpi nam moździerzu).Do masy wlewam
oliwę,
olej arganowy,
ocet balsamiczny,
sok z cytryny, wrzucam
płatki drożdżowe (ewentualnie
parmezan). Wszystko bardzo dokładnie mieszam.
Solę i
pieprzę do smaku. W razie, gdyby nasze pesto było zbyt gęste można dodać łyżkę
oliwy.Metoda dla "blenderowców", której jednak nie polecam - wrzuć wszystko do blendera i zmiksuj.