Wykonanie
Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam przepis na gulasz szegedyński wiedziałam, że to nie może nie smakować.Chociażby dlatego, że charakterystycznym dla tego gulaszu jest dodatek
kapusty kiszonej, którą baaardzo lubię :)Danie to bardzo popularne w Czechach i Austrii, powstaje z
wieprzowiny, rzadziej
wołowiny pokrojonej w dużą kostkę, którą obowiązkowo naciera się sproszkowaną
papryką i
kminkiem.Klasycznie
mięso osmażane jest na
smalcu (nie
oleju czy
oliwie) i duszone wraz z
kapustą kiszoną.Moje wersja tego gulaszu odbiega trochę od oryginału.Zamiast
wieprzowiny użyłam
fileta drobiowego i pominęłam
kminek, którego niestety ... nie-cier-pię :))
Składniki:1 kg
fileta drobiowegoduży słoik
kapusty kiszonej2 łyżki
smalcu2
cebule1 ząbek
czosnku przeciśniętego przez praskę2 łyżeczki
słodkiej paprykiliść laurowyziele angielskie1/2 łyżeczki
ostrej paprykisól i świeżo zmielony
czarny pieprz do smaku
bulionWykonanie:Filet kroimy w dużą kostkę, obsypujemy obiema
paprykami,
solą i wkładamy do lodówki na ok. 30 minut.Na rozgrzanym
smalcu podsmażamy pokrojoną
cebulę, kiedy się zezłoci dorzucamy
czosnek oraz
pierś z kurczaka. Obsmażamy całość na dość dużym ogniu ciągle mieszając ok 10 minut. Następnie dodajemy odciśniętą i poszatkowaną
kapustę kiszoną,
liść laurowy,
ziele angielskie i całość zalewamy
bulionem, aby przykrył
mięso i
kapustę. Całość dusimy pod przykryciem ok 40 minut mieszając od czasu do czasu. Na koniec zdejmujemy pokrywkę, aby płyn (sos) zredukował się. Doprawiamy do smaku
solą i
pieprzem. Podajemy z
ziemniakami,
kaszą lub kluskami.