Wykonanie
Piątek, a ja jak zawsze wstrzeliłam się z przepisem na...
golonkę. Piątek na szczęście się kończy, a
golonkę będzie można bezstresowo spożyć w weekend. Przedstawiona przeze mnie porcja swobodnie wystarczy na dwa dni i jeszcze pewnie Wam zostanie. No chyba, że siądziecie do niej w kilka (więcej niż dwie) osób ;-)2 kg
golonki2 kg
kapusty kiszonej6
liści laurowych12 ziaren
pieprzu czarnego8 ziaren
ziela angielskiego8 ziaren jałowca2 duże
cebule1 łyżka
smalcusólpieprzGolonki myjemy, osuszamy wkładamy do średniego garnka, zalewamy
wodą (tak aby pokryła
mięso) i zagotowujemy. Po zagotowaniu usuwamy szumy i dodajemy pokrojoną w talarki
cebulę. Następnie dorzucamy 4
liście laurowe, 4 ziarna
ziela angielskiego oraz 8 ziaren
pieprzu. Doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym ogniu przez 90 minut.
Golonka się gotuje, a my sięgamy po
kiszoną kapustę. Płuczemy ją i wkładamy do drugiego garnka, dolewamy około 300 ml
wody oraz pozostałe
przyprawy. Gotujemy na wolnym ogniu przez około 70 minut od czasu do czasu mieszając. Po tym czasie doprawiamy do smaku
solą i
pieprzem.Duże żaroodporne naczynie smarujemy
smalcem. Wykładamy
kapustę, a na
kapuście układamy
golonki (wcześniej usuwamy z nich kości). Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 20-30 minut.SMACZNEGO :-)