Wykonanie
Najchętniej jadam skrzydełka na ostro, przypominające raczej węgiel niż jakieś
mięso. Zwykle gdy grillujemy wszyscy jedzą a ja czekam aż mój kawałek sie po prostu spali. Nic nie poradzę. Tak już mam. Niedługo rozpocznie się sezon grillowy więc powoli sie przygotowuję. A że czasem warto sprobować czegoś innego i nie dodawać
chili to dziś marynata
ziołowa. Jest naprawdę świetna. Trochę słodka, trochę
ziołowa. Sprawdzi się nie tylko do skrzydełek ale i udek czy
piersi z kurczaka. Jeśli nie dodasz
oliwy stanie sie po prostu
przyprawą do drobiu. Można jej użyć podczas grillowania
mięsa ale także podczas smażenia na patelni czy pieczenia w piekarniku.
Składniki:500 g skrzydełekpół łyżeczki
solipół łyżeczki mielonego
pieprzu3 łyżeczki suszonego
tymianku3 łyżeczki
suszonej szałwi (kupiłam w aptece:))2 łyżki
brązowego cukru2 ząbki
czosnku2- 3 łyżki
oliwyWykonanie:
Czosnek pokrój w drobną kostkę. Pozostaje skladniki marynaty (i
czosnek) wymieszaj w miseczce. Dodaj
oliwę. Skrzydełka przełóż do większej miski i polej marynatą. Możesz dodaj więcej
oliwy żeby wszystko dobrze się połączyło. Miskę z
mięsem przykryj folią i wstaw do lodowki na kilka godzin.Smacznego!