Wykonanie
Dziś, we wspólnym gotowaniu, postanowiłyśmy, ja, Wiera, Mirabelka, Panna Malwinna, Lejdi, Dobromila,
Maggie i Pela, podzielić się przepisami na dania dla ochłody, a właśnie chłodnik wydaje się być i dealnym daniem na upalne dni.Muszę przyznać, że u mnie w domu pojawiał się bardzo rzadko, albo wcale o ile mnie pamięć nie
myli. W
sumie nie wiem
czemu, bo przecież jest to pyszna, bardzo orzeźwiająca zupa i na dodatek ma fantastyczny kolor!Gorąco..., a raczej chłodno polecam na te pełne słońca dni;)
Składniki:1 litr
maślankipęczek świeżej
botwinkipęczek
rzodkiewkipęczek
dymkizielony
ogórek2 łyżki
koperku1
jajko ugotowane na twardo
sól,
pieprzPrzygotowanie:
Botwinkę dokładnie umyć i pokroić w drobną kostkę. Wrzucić do garnka, zalać
wodą i gotować aż
buraczki będą miękkie. Odcedzić i zostawić do ostygnięcia.
Ogórka pokroić w drobną kostkę,
dymkę i
rzodkiewkę w plasterki, dodać do nich
botwinkę, zalać
maślanką, dodać
koperek i dokładnie wymieszać, doprawić do smaku
solą i
pieprzem. Wstawić do lodówki aż się dobrze schłodzi. Podawać z ugotowanym na twardo
jajkiem i odrobiną
zieleniny - u mnie
rzeżucha;)
Smacznego!