Wykonanie
Mega sycąca zawiesista zupo - gulasz, bardzo aromatyczna, pikantna i długo się gotująca :D. Najlepiej użyć
mięsa wołowego, choć widziałam już wersje z
wieprzowiną, ale wg mnie to zupełnie nie to samo. Dlatego podaję proporcje jak dla
pułku wojska, będzie na dłużej. Odgrzewany smakuje najlepiej. Bogracza można bez problemu zamrozić, więc duże ilości na pewno nie będą problemem, my jedliśmy go przez dwa dni i
powiem szczerze, że na drugi dzień dorwaliśmy się do niego równie ochoczo :D. Z pajdą porządnego świeżego chlebusia, nie ma nic lepszego :)Przepis znaleziony u
Wiesi, podaję z moimi zmianami.
1,3 kg
łopatki wołowej (można użyć również pręgi lub ewentualnie
szynki wp)4 średnie
marchewki400 gramów
pieczarek2
liście laurowe5 ziarenek
ziela angielskiego0,5 łyżeczki
słodkiej papryki0,5 łyżeczki
ostrej papryki lub 1/4 łyżeczki
pieprzu cayenne6 - 7 ziarenek
czarnego pieprzu2 duże
cebule3 strąki
czerwonej papryki3
puszki pomidorów w soku własnym (każda po 400 g), w sezonie 8 średnich
pomidorówsólkluseczki:10 łyżek
mąki pszennej6 łyżek ciepłej
wody2 łyżki
oleju (użyłam rzepakowego)
Wołowinę umyć, osuszyć, pokroić na małe kawałki, wrzucić do dużego garnka, podsmażyć na
oleju, kiedy wytraci wilgoć (i niestety sporo zmaleje) wrzucić pokrojone w grube talarki
cebule, smażyć przez chwilkę razem.
Marchewki obrać, pokroić w grube plastry (ja część pokroiłam drobniej, bo lubię kiedy część
marchewki jest w formie
pure), dodać do
mięsa.Na osobnej patelni usmażyć pokrojone w talarki
pieczarki, wrzucić do
mięsa, tłuszcz zostawić na patelni.
W tym momencie dodać wszystkie
przyprawy, zalać gorącą
wodą w ilości takiej by przykryła wszystko, znacznie zmniejszyć gaz, przykryć pokrywką i gotować powoli około 40 minut, w razie potrzeby uzupełniać
wywar.
Paprykę pokroić w paseczki, wrzucić na
olej po pieczarkach, podsmażyć przez 5 minut, następnie dodać ją do sosu, zaraz po tym wlać
pomidory z puszki, w sezonie sparzone i obrane ze skórki świeże
pomidory, gotować dalej, często mieszając około 30 minut, do miękkości
mięsa. Jeśli
wywar jest bardzo gęsty, uzupełnijcie go gorącą
wodą. Na koniec całość jeszcze finalnie doprawiamy pamiętając, że rasowy Bogracz jest dość pikantny.
Teraz zabieramy się za kluseczki.UWAGA: Bardziej leniwi mogą zastąpić je sklepowymi "Zacierkami Babuni" (ale swojskie kluseczki są lepsze :P)
Z
mąki,
wody i
oleju zagniatamy elastyczne ciasto. Odrywamy z niego małe kawałeczki, wrzucamy je do osolonej
wody i gotujemy około 5 minut, odcedzamy i od razu wrzucamy do Bogracza, mieszamy, zagotowujemy i gotowe !