Wykonanie
Jako, że nasz pigwowiec postanowił już dojrzeć w większości, zrobiłam
nalewkę i sok, kto ma możliwość wejścia w posiadanie tego wspaniałego
owocu niech się długo nie namyśla, bo pigwowiec ma bardzo dużo wartości, a w smaku...nie bez kozery nazywany jest "polską
cytryną" :)
wypestkowane
owoce pigwowca 1 kg
cukier 1,5 kgdużo cierpliwości przy wypestkowywaniu :)
Owoce myjemy dokładnie i osuszamy, pozbawiamy gniazd nasiennych i pestek, kroimy na plasterki i zasypujemy
cukrem.Ja robię to tak, że do litrowego słoika wkładam na dno 350 gram
owoców zasypuję je 150 gramami
cukru, następnie znów 350 gram
owoców i 150 gram
cukru, słoik przykrywam lnianą ściereczką i odstawiam na 24 godziny w chłodne miejsce, lecz nie do lodówki.Pamiętajmy, że im cieniej pokroimy
owoce tym szybciej wypuszczą swój wspaniały sok, a jest tego sporo, bo kilogram zdawałoby się suchych talarków wypuści nam ponad litr soku ! :)Uzyskany sok, wsadzony do lodówki przetrwa nam około 4 tygodni. Sok też możemy zapasteryzować w popularnych dżemówkach przez 15 minut i naturalna "
cytrynka" do
herbatki na zimę gotowa :)),
sokiem tez często nasączam blaty
biszkoptowe i wgl suche ciasta, także polecam z całego
serca, bo to wspaniały smak.
a to zdjęcie sprzed 5 minut :)