Wykorzystanie mięsa z rosołu, czyli kofty z niespodzianką

Wykonanie

Mięso z rosołu lubię wykorzystywać do osobnych potraw. Samo też czasami zjadam, ale gdy się je odpowiednio przygotuje i doprawi jest smaczniejsze i może stanowić całkiem niezły obiad.
Mięso z rosołu często wykorzystuję do przygotowania pasztetu grzybowego - przepis tutaj
Składniki:
Mięso z rosołu: u mnie 2 udka, 4 skrzydełka i około 25 dag kawałek wołowiny
warzywa z rosołu: 2 marchewki, 1 pietruszka
250g pieczarek
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka chrzanu
1 mała cebula
1 jajko
płatki owsiane górskie: około 3 łyżek
żółta papryka
3 ogórki konserwowe
Przyrawy: papryka słodka, pieprz cayenne, majeranek
Przygotowanie:
Pieczarki obieramy i kroimy w ósemki.
Na patelni rozgrzewamy mocno olej. Wrzucamy pieczarki i krótko smazymy do lekkiego zrumienienia.
Ogień zmniejszamy na minimalny. Dodajemy sos sojowy, przykrywamy i dusimy 5 minut. Po tym czasie zdejmujemy pieczarki z patelni i odstawiamy do wystudzenia.
Mięso mielimy razem z warzywami, cebulą i większością pieczarek (około 1/5 odkładamy na bok)
Masę doprawiamy musztardą, chrzanem i przyprawami pod własny smak (u mnie mięso z rosołu musi być solidnie doprawione na ostro)
Na samym końcu wbijamy surowe jajko i i zmielone płatki owsiane (tyle, by masę można było łatwo formować.
Na patyczki do szaszłyków nabijamy kawałki ogórka, papryki i pieczarek. Ściskamy by mocno do siebie przylegały (jak na zdjęciu - wybaczcie jakość ale w kuchni mam kiepskie światło). Takie mini szaszłyki otulamy na około masą mięsną. Wyrównujemy.
Gotowe kofty układamy w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 20 minut w 200 stopniach, po czym odwracamy kofty na drugą stronę i dopiekamy kolejne 20 minut.
Przed podaniem można wyjać patyczki lub je zostawić, wedle uznania.
Smacznego!