Wykonanie
Uwielbiam spokój tego miejsca. To, jak nikt się nie spieszy, nie słychać wyjących syren i klaksonów samochodów. Noc tutaj jest czarna i nieprzerwana. Cicha... przebudzona w środku nocy wytężam oczy co sił i nadal widzę tylko kontury przedmiotów. Tutaj naprawdę można odpocząć, ale też zaplątać we własne myśli. Tutaj nie ma rozproszenia, nie można uciec w zgiełku miasta. Tutaj jest prawdziwie i to kocham.Nawet nie podejrzewałam, że takim wyzwaniem i jednocześnie zabawą okaże się dla mnie gotowanie dla rodzinki. Kto by pomyślał, że te porcje, które jeszcze niedawno starczały na dwa dni, teraz ledwo starczają dla czwórki wygłodniałych wilków wracających z pracy/szkoły?;) Z wyczekiwaniem i bijącym
sercem patrzę na pierwsze kęsy moich
bliskich, a pojawiający się na ich twarzach uśmiech mnie uspokaja... Taką dumą napawają mnie ich pochwały! Nie ma nic lepszego niż ich pełne, szczęśliwe brzuszki !Dziś jednak mi się udało. Nie byłam przekonana co do wielkości mojej foremki, ale okazało się, że porcją najadły się nawet 4 osoby. Quiche wygląda pięknie, w całym domu roznosi się błogi zapach zapiekanego ciasta... Mmm... nawet kręcący nosem przeciwnicy
szpinaku nie mogliby się oprzeć! ;)
Przepis zaczerpnięty ze znalezionego wycinka z gazety:)Składniki ( na 6 porcji):CIASTO:200 g
mąki125 g
masłajajkoszczypta
soliFARSZ:
400g
mrożonego szpinaku1,5
cebuliząbek
czosnkułyżka
masła (najlepiej klarowanego)150 g gęstej
śmietany100 ml
śmietany kremówki3
jajka120 g
startego sera gruyere (możecie użyć innego)
gałka muszkatołowasól i
pieprzPrzygotowanie:Wyjmij
szpinak na talerzyk, by się rozmroził. Kiedy już będzie bardziej miękki, możesz zalać go ciepłą
wodą z kranu i zostawić. Połącz wszystkie składniki na ciasto i zagnieć sprężyste, wilgotne ciasto. Włóż je do lodówki, aby się schłodziło.Kiedy
szpinak się rozmrozi, zajmij się farszem. Posiekaj drobno
cebule i
czosnek. Na patelnię wrzuć łyżkę
masła , na którym podsmażysz
cebulę i
czosnek. Kiedy już trochę się zeszklą, dodaj
szpinak i podsmażaj jeszcze ok. 2 minuty. Dodaj
śmietany,
jajka i połowę
startego sera. Dopraw
gałką muszkatołową ,
solą oraz
pieprzem.
Ciastem wylep natłuszczoną tortownicę, foremkę do zapiekania bądź ( jeśli jesteś szczęśliwą posiadaczką , jak ja;) ) silikonową formę na tartę. Do środka wlej farsz i posyp górę resztką
sera. Zapiekaj 40-45 minut w 180 stopniach. Quiche smakuje równie dobrze na zimno!Smacznego! Paulina