Wykonanie
Przepis pochodzi z bloga Izy, która jest niesamowita jeśli chodzi o wypieki
pieczywa. To najlepsze bułeczki jakie dotychczas udało mi się upiec. Są bardzo puszyste i delikatne. Idealne na śniadanie, na ciepło, ale na drugi dzień też są świetne. Polecam bo przepis naprawdę super. Zrobiłam z połowy składników jakie podała autorka przepisu i powstało mi 6 duuuużych
bułek. Powinnam była podzielić ciasto na 9 części, ale jakoś rano chyba nie byłam w pełni rozbudzona gdy je robiłam i nie myśląc podzieliłam na 6. W ten sposób powstały ogromne buły:)Składniki:20 g
drożdży1/4 szk letniej
wody3/4 szk ciepłego
mleka3 płaskie łyżki
masła1
jajko1 łyżka
cukru1/2 płaskiej łyżki
soli3 szk
mąki pszennejDrożdże mieszamy z
wodą i dwiema łyżkami
mąki. Ostawiamy na chwilę. W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki. Łączymy wszystkie produkty i dobrze wyrabiamy do momentu gdy ciasto nie będzie się kleiło. Trochę powinno to potrwać. Bułeczki muszą być naprawdę dobrze wyrobione. Ciasto wyrobione odstawiamy do podwojenia objętości w ciepłe miejsce. U mnie to piekarnik nagrzany do 30st.C.Po wyrośnięciu formujemy
bułki, układamy na blaszce i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia, przykryte ściereczką. Po około 30min powinny podwoić objętość. Piekarnik nagrzać do 190st. C. Bułeczki posmarować
mlekiem. Można posypać
sezamem.Piec około 20min.