Wykonanie
Po krótkim odpoczynku wracam z bardzo dobrym przepisem na pieczoną domową
wędlinkę. Kiedy próbowałam szyneczkę na filmie, nie była jeszcze bardzo dobrze wystudzona, ale już wówczas, czułam w niej bardzo dobrze skomponowane składniki marynaty. Po kilku godzinach w lodówce, przeszła absolutnie moje oczekiwania - przepyszna, soczysta i treściwa. Oczywiście trochę musi się skurczyć, jak każda pieczona domowa
wędlina, ale smak i wygląd po prostu r e w e l a c j a. Gorąco polecam!!!Składnikiprzepis na
szynkę o wadze od 130 do 150 dag
około 150 dag
szynki wieprzowej (od
łopatki, ogonówki lub tylnej)1,5 łyżeczki
soli (około 9 gramów)40 ml
octu owocowego1 kopiasta łyżeczka ostrej
musztardy2-3 łyżki
kefiru (takiego który naprawdę ma dobroczynne bakterie)2 łyżki
oleju1 łyżeczka
cukru trzcinowegopłaska łyżeczka
ziół prowansalskichszczypta suszonego
rozmarynu3-4 gałązki
tymianku2-3 ziarna ziela ang.szczypta
pieprzu czarnego8-10 ziaren jałowca1 średnia
cebula1 średnie
jabłko2 ząbki
czosnkuszczypta
słodkiej paprykiPrzygotowaniePrzepis na filmie1. Umyte i osączone
mięso wkładam do naczynia żaroodpornego. (kupujemy kształtny kawał
wieprzowej szynki, jeśli jest nieregularne warto je po marynowaniu związać w kilku miejscach sznurkiem)2. Przygotowuję marynatę z
kefiru, połowy
soli,
musztardy,
octu,
oleju,
cukru, posiekanego jałowca, listków
tymianku,
ziół prowansalskich, zmielonej szczypty
pieprzu z
zielem angielskim. Dokładnie mieszam. Połową
soli nacieram
mięso i polewam go marynatą. Na tym nie koniec. Patyczkiem od szaszłyka ostrą końcówką (to mój patent - podobnie przygotowuje pyszny soczysty
schab) dziurawię
szynkę miejsce koło miejsca i masuję, żeby
mięso wchłonęło marynatę do środka. W trakcie marynowania wyjmuję
mięso z lodówki przynajmniej raz i znowu chwilę masuję. Dzięki temu
przyprawy równomiernie rozejdą się po całości i odpowiednio skruszą
mięso. Szyneczka powinna się marynować pod przykryciem przynajmniej dwanaście godzin.3. Na drugi dzień obsmażam
szynkę z każdej strony, na dobrze rozgrzanej patelni, (na którą wcześniej wlewam maksymalnie łyżkę
oleju) przez maksymalnie 2-3 minuty. Wkładam
szynkę z powrotem do naczynia i taplam ją w resztkach marynaty. Ścieram
jabłko ze skórką. Obsypuję posiekaną
cebulką i
czosnkiem. Po wierzchu posypuję
szynkę szczyptą słodkiej
czerwonej papryki. Przykrywam pokrywą. Wstawiam do nagrzanego piekarnika do 190 stopni C. Po 30 minutach obniżam temperaturę do 180 stopni i piekę przez kolejne 30 minut. Ostatnie 10-15 minut zmniejszam temperaturę do 160 stopni. Podsumowując piekę około 70 -75 minut. Jeśli zrobicie według tego przepisu
mięso, które nie będzie zbytnio grube, czas można nieco skrócić. Tak naprawdę chodzi o to, żeby
szynka upiekła się jednolicie bez czerwonego środka. Wyjmujemy
szynkę i nie odkrywamy pokrywy. Studzimy i wkładamy na 2-3 godziny do lodówki przed spożyciem, bo wtedy
mięsko wiele zyskuje na smaku. Smacznego!Dziękuję za wszystkie serdeczności, polubienia i ciepłe komentarze.Pozdrawiam Weronika