Wykonanie
Pizza nie musi ociekać tłuszczem ani straszyć kaloriami kryjącymi się w
żółtym serze lub, co gorsza, w wyrobach seropodobnych. Jeśli bardzo lubicie pizzę, przygotujcie ją sami w domu, ze świeżych, prawdziwych składników. Najgorszym wyborem jest mrożona drożdżowa pizza ze sklepu, w dodatku podgrzewana w mikrofali. A najlepszym o tej
porze roku, kiedy lato ma się już ku końcowi – słodka pizza bez
cukru i bez
drożdży, na kruchym cieście, najeżona dorodnymi polskimi
śliwkami, z rozgrzewającymi
przyprawami korzennymi i
migdałowym rantem. Palce lizać!Sweet shortcrust pastry pizza filled with plums and almonds, with a hint of three warming spices.Uwaga! Poniższy przepis powstał, kiedy jeszcze nie stosowałam diety bezglutenowej.
Mąkę pszenną/orkiszową można tu ewentualnie zamienić na pszenną bezglutenową albo użyć gotowego
miksu mąk bg o naturalnym składzie.Kruche ciastoZ 180 g
masłakilka-kilkanaście kropel
stewii fluid (opcjonalnie)M po dwie szczypty
cynamonu,
goździków oraz
imbiruW 2 łyżki zimnej
wodyD 240 g
mąki pszennej lub orkiszowej, przesianejO szczypta świeżo startej
kurkumyMasło utrzeć w misce szpatułką na gładką masę, ewentualnie dodać
stewię, aby ciasto było słodsze. Wsypać
przyprawy, wlać
wodę i ucierać aż składniki się połączą. Stopniowo dodawać
mąkę, a na końcu startą
kurkumę. Z ciasta uformować kulę, owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na co najmniej 2 godziny.Z ciasta odciąć kawałek o wadze ok. 150 g (na rant), resztę rozwałkować i wyłożyć formę na pizzę o średnicy 28 cm, zostawiając 1 cm wolnego miejsca od strony brzegu. Ciasto nakłuć widelcem. Przygotować nadzienie.
NadzienieZ 100 g
mączki migdałowej (2-3 łyżki odłożyć)3-4 łyżki
syropu z agawy lub
miodu1 malutkie
jajko, roztrzepane (opcjonalnie)M 1/2 łyżeczki
cynamonu oraz mielonych
goździkówW szczypta
soliD 1 łyżka
mąkiśliwki (u mnie pół kilograma wypestkowanych)W mała szczypta miałkiej
soli morskiej*
Śliwki umyć, dokładnie osuszyć ściereczką lub papierowymi ręcznikami, przepołowić i wypestkować.Do miski wsypać mączkę
migdałową, dodać
syrop z agawy lub
miód, dobrze wymieszać. Masa powinna być gęsta, lekko kleista. Można dodać połowę małego
jajka, uprzednio roztrzepanego, ale nie jest to konieczne.W osobnym naczyniu wymieszać łyżkę
mąki z
kurkumą, odłożoną mączką
migdałową oraz
przyprawami korzennymi. Mieszanką posypać przygotowany wcześniej spód pizzy.Odłożony kawałek ciasta rozwałkować na wąski podłużny pasek – musi wystarczyć na cały obwód formy. Z masy migdałowej formować cienkie wałeczki i układać je na rozwałkowanym cieście. Zlepić brzegi, formując rant z nadzieniem w środku. Ułożyć wałeczek w formie, zakrywając wolną przestrzeń
między ciastem i brzegiem formy, lekko docisnąć. Rant musi odrobinę zachodzić na ciasto.Na posypanym spodzie układać połówki
śliwek, skórką do góry. Mieszanka
mąki i
migdałów wchłonie nadmiar soku. Wierzch
śliwek można dodatkowo oprószyć odrobiną przypraw korzennych, ewentualnie także kilkoma szczyptami
ksylitolu.
Migdałowy brzeg ciasta posmarować pozostałym roztrzepanym
jajkiem – nie jest to konieczne, ale dzięki temu rant będzie lśniący i złocisty.Wstawić formę do piekarnika nagrzanego do 200°C. Piec 10 minut, wyjąć i ponownie posmarować roztrzepanym
jajkiem. Piec jeszcze przez 30 minut. W wersji bez
jajka ciasto piec bez przerwy przez ok. 40 minut. Wyborne na ciepło, fantastyczne na zimno.* We wszystkich moich przepisach używam
soli morskiej. Kupując taką
sól, zwracajcie uwagę na etykiety. Najczęściej dodaje się do niej antyzbrylacz – żelazocyjanek potasu (E536). Jest to dodatek chemiczny zupełnie niepotrzebny ani
soli, ani tym bardziej naszemu organizmowi. Komu przeszkadza zbrylająca się sól? Zdecydowanie wolę bryłki niż E536. A
sól morska ani razu mi się jeszcze nie zbryliła…
Przepis dodaję do akcji: