Wykonanie
Będąc w Zakopanem mialam okazę popróbować tamtejszych specjałów, najważniejsza jest czywiście kwaśnica. Pyszna rozgrzewająca zupa przypominająca nasz kapuśniak.W domu juz wzielam się za ugotowanie .. Skorzystałam tu z przepisów znalezionych w internecie i porad. Czy jest taka jak powinna? Nie wiem.. Musiałaby spróbować prawdziwa góralka.Nam smakuje.
kiszona kapusta ok 1 kgwędzone
żeberka 500 g3-4
ziemniakiłyżeczka
kminkumajeranek1
cebulalistek laurowykilka ziaren
ziela angielskiegołyżka
masłałyżka
mąkisólpieprzKapustę odcisnąć lekko posiekać. Do garnka włożyć poporcjowane
żeberka, zalać
wodą ok 3 l. dodać
kapustę i drobno posiekaną
cebulę i gotować na wolnym ogniu aż do miękkości.
Ziemniaki obrać pokoić w kostkę i wrzucić na rozgrzany tłuszcz (najlepiej
smalec) na patelni, przyrumienić i dodać do kwaśnicy kiedy
żeberka będą już odchodzić od kości. Pogotować jeszcze trochę.
Masło rozpuścć na patelni dodać
mąkę i przygotować jasną zasmażkę. Podprawić kwaśnicę. doprawić
solą i
pieprzem.