Wykonanie
U mnie w domu zwykło się przygotowywać piankę z rosą zazwyczaj na kruchym cieście pokrytym musem z
jabłek, czyli niejako na jabłeczniku z rosą. Jednak ostatnio ostało mi się wiaderko
sera białego, które czekało na wykorzystanie. Na zużycie czekała też spora porcja
jajek, ten przepis okazał się więc strzałem w dziesiątkę. Ciasto idealnie sprawdziło się w czasie wyborczej niedzieli ;) Jak u Was - spełniliście obywatelski obowiązek czy woleliście się zaszyć z dobrą książką, filiżanką
kawy i słodkim ciachem w domu? Przepis krążący powszechnie w
sieci znalazłam na ciasta.net i nieco zmodyfikowałam. Teraz czekam na pierwsze
truskawki, roślinki już kwitną!

Ciasto:2 szklanki
mąki + do podsypania1/2 szklanki
cukru2
żółtka1
jajko1/2 łyżeczki
sody oczyszczonej2 łyżki
śmietany1/2 kostki
miękkiej margarynySkładniki umieszczamy w misce i wyrabiamy z nich elastyczne ciasto. Owijamy je folią i wkładamy na 30-40 minut do lodówki. w międzyczasie nagrzewamy piekarnik a dużą foremkę smarujemy
margaryną i posypujemy
bułką tartą. Dno i boki wyklejamy
ciastem.Masa serowa:1 kg
twarogu półtłustego w kostkach lub w wiaderku2/3 - 3/4 szklanki
cukru1/2 szklanki
oleju2 szklanki
mlekalaska wanilii (opcjonalnie)
budyń śmietankowy bez
cukru (35 g) + łyżka
mąki ziemniaczanej (przy
serze z wiaderka)2
jajka4
żółtkaMleko zagotowujemy wraz z
laską wanilii (wydłubujemy z niej nasionka, dodajemy do
mleka, a następnie wrzucamy całą laskę) i studzimy, wyjmujemy laskę i wyrzucamy. Wszystkie składniki umieszczamy w misce i miksujemy do połączenia, jak najkrócej, aby zbędnie nie napowietrzać masy. Masę sernikową wylewamy na ciasto i pieczemy około godziny w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, aż cały wierzch się zetnie. Najlepiej piec sernik na najniższym poziomie piekarnika. W międzyczasie przygotowujemy
bezę.6
białek1 szklanka
cukruBiałka ubijamy na sztywno i stopniowo dodajemy
cukier. Ubijamy aż do jego rozpuszczenia.
Bezę wykładamy na upieczony sernik i pieczemy przez 10-15 minut w wysokiej temperaturze (nie suszymy tak jak tradycyjnej
bezy!), a po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika, aby ciasto niepotrzebnie się nie suszyło. Po schłodzeniu na
bezie powinny pojawić się złote kropelki.
