Wykonanie
Co roku pewnie większość z Was zachodzi w głowę co zrobić z resztkami po świętach, prawda? Ja znalazłam sposób na "zużycie" wigilijnych pierogów z
kapustą i
grzybami. Osobiście nie znoszę
grzybów, a
kapusta w pierogach też mnie nie przekonuje, dlatego bardzo chciałam jakoś je poprawić. I udało się :) Do tego stopnia się udało, że nawet mój Brat trochę zjadł :) A On na codzień toleruje pierogi jedynie z
białym serem - na słodko. To jest też opcja na zużycie resztek
pieczonych mięs jeżli takowe przygotowaliście na święta. U mnie padło na gotowe "skwarki", czyli pokrojony w paseczki
wędzony boczek, bo to akurat było w lodówce ;) Przepis mam ze Świata Kobiety, prawdopodobnie to był zeszłoroczny listopadowy numer, ale nie jestem pewna, bo mam tylko jedną kartkę wyciągniętą z gazety, reszta poszła na makulaturę ;) Aha, i wszystko smażyłam na
oleju rzepakowym, bo Mama kupuje go tylko do
karpia na święta i sporo zostaje, więc wykorzystałam. Na zdjęciach jest tylko połowa, reszta została na jutro.
składniki:- 3
cebule- 3 łyżki
masła lub innego tłuszczu do smażenia- 2 łyżki
mąki- szklanka
bulionu- szklanka
śmietany- 10 dag startego
żółtego sera-
sól i
pieprz- skrawki
mięsaPosiekać jedną
cebulę, zeszklić na połowie
masła, zasmażyć
mąką. Rozprowadzić
bulionem i
śmietaną. Zagotować. Dodać
ser i mieszać, aż się roztopi. Sos przyprawić
solą i
pieprzem. W tym czasie na drugiej patelni podsmażyć na
maśle resztę
cebuli i pokrojone
mięso. Ewentualnie przyprawić. Pierogi ułożyć w żaroodpornej formie, przełożyć
mięsem z
cebulą, polać sosem i zapiec (u mnie ok. 30 minut w 180°C).