Wykonanie
Jak minęły Wam Święta? Mam nadzieję, że odpoczęliście w przyjemnej, rodzinnej atmosferze, zjedliście mnóstwo pyszności, śmialiście się dużo i macie teraz mnóstwo energii do stawienia czoła codzienności.Ja z końca Świąt cieszę się ogromnie, co jest wręcz nieprzyzwoite. W pracy miałam kompletny zawrót głowy, bo niemal wszyscy wyjechali na Święta. W domu C. czuł się ciągle nie najlepiej, a w dodatku kiedy tylko napisałam posta o słońcu i zmianie pogody, spadł śnieg. Teraz na szczęście słońce ogrzewa nas coraz cieplejszymi promykami, z C. wszystko w porządku, a ja mam zdecydowanie lepszy humor. Poza tym znalazłam bardzo obiecującą ofertę wakacyjną, co napawa mnie ogromnym optymizmem.A co do jedzenia... Brzuchy pewnie macie pełne
żurku,
białej kiełbasy,
szynek najróżniejszych, sałatek, babek, mazurków i serników. Dlatego dzisiaj zaproponuję Wam coś zupełnie nieświątecznego, bez czego jednak większość śniadań się nie obejdzie -
pieczywo.Miałam akurat w domu
jogurt naturalny, i potrzebowałam bułeczek na śniadanie. Na blogu A dupa rośnie znalazłam idealne połączenie - pyszne bułeczki
jogurtowe. Wyszły delikatne, a jednocześnie wyjątkowo sycące. Wspaniale smakują z przyrumienionym
sezamem. Spróbujcie koniecznie!Bułeczki na
jogurcieSkładniki:(na 10 sztuk)500 g
mąki pszennej14 g świeżych
drożdży120 ml letniego
mleka1 łyżeczka
cukru200 g
jogurtu naturalnego1
jajko1 łyżeczka
soli60 g
masładodatkowo:1
jajko15 g
sezamuMąkę przesiać do dużej miski. Po środku zrobić wgłębienie, wkruszyć
drożdże, wsypać
cukier i zalać połową
mleka. Odstawić na 15 minut.Po tym czasie do zaczynu dodać resztę
mleka,
jogurt,
jajko i
sól. Zagnieść ciasto.
Masło rozpuścić i przestudzić, dodać do ciasta. Wyrobić. Ciasto ma być gładkie, może się delikatnie lepić.Odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.Wyrośnięte ciasto jeszcze raz szybko zagnieść, podzielić na 10 równych części. Z każdej uformować okrągłą bułeczkę, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.Odstawić na 30 minut do wyrośnięcia.Bułeczki posmarować roztrzepanym
jajkiem, posypać
sezamem.Piec w 190 st. C. przez 20-25 minut.Ostudzić na kratce.Smacznego!
A jakie Prima Aprillisowe żarty spłataliście wczoraj...?