Wykonanie
Grudzień już niemal puka do drzwi. Słyszę, jak powoli skrada się po schodach. Mrozem drapie w okna, lodowatym
językiem szronu oblepia źdźbła trawy w parku. Włóczkowa, fioletowa czapka i ciepły szal są nierozłącznymi towarzyszami najkrótszych nawet spacerów. Czasu nie da się oszukać - za niecały miesiąc zasiądziemy przy wigilijnych stołach. Uśmiechnięci, w towarzystwie najbliższych - czego Wam oczywiście z całego
serca życzę.
Póki co jednak, chciałabym jeszcze pozostać w temacie
jabłek. Ale z
cynamonem, żeby przyjemnie rozgrzewał i otulał swoim
ostrym ciepłem.Gdy u Pomidorowej Ani zobaczyłam ten deser, od razu się w nim zakochałam. Sami zresztą do niej zajrzyjcie - nie można mu się oprzeć. Miałam jeszcze trochę
jabłek, więc czym prędzej przystąpiłam do działania.Pozmieniałam proporcje, dostosowując je do zawartości lodówki i szafek. Tym sposobem wyszła mi warstwa
biszkoptów mocno nasączonych
alkoholem, które nadają pazura każdej porcji. Na nich chrupiące
migdały, które są zaskakującym, cudownie chrupiącym elementem. Później soczysty, bardzo intensywnie
jabłkowy mus, a na wierzchu warstwa rozpływającego się w ustach, delikatnego kremu. Całość oprószona
kakao z
cynamonem.To taki bardzo jeszcze jesienny deser. Bez pieczenia, a najwięcej czasu zabiera oczekiwanie, aż
jabłkowy mus ostygnie. Jest prosty i niewiarygodnie pyszny. Nie mam pojęcia, czy Włosi zaaprobowaliby taką wariację - ja nie potrafiłam się oprzeć.Jabłecznikowe tiramisu
Składniki:(na 6 porcji)masa
jabłkowa:1,3 kg
jabłek50 g
miodu100 ml
amarettosok z 1/2
cytryny1 łyżeczka
cynamonuspód:200 g podłużnych
biszkoptów40 g
płatków migdałowychnasączenie:80 ml
herbaty owocowej (niezbyt mocnej)35 ml
amarettokrem:250 g
serka mascarpone180 ml
śmietany kremówki2 łyżki
cukru pudrudodatkowo:1 łyżka
kakao1 łyżeczka
cynamonuJabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne, pokroić w kostkę. Włożyć do garnka, lekko podprażyć.
Miód,
amaretto,
sok z cytryny i
cynamon wymieszać. Gdy
jabłka lekko się uprażą, zalać je mieszanką. Gotować na średnim ogniu przez 20-30 minut, dopóki nie zrobią się zupełnie miękkie, a część się nie rozpadnie. Ostudzić.
Herbatę wymieszać z
amaretto. Moczyć w niej krótko
biszkopty, pokruszyć i rozłożyć rónomiernie na dnie szklanek. Posypać uprażonymi na suchej patelni
płatkami migdałowymi.
Mascarpone, kremówkę i
cukier puder zmiksować na puszystą masę. Dodać 8-10 łyżek całkowicie ostudzonych
jabłek, delikatnie wymieszać.Na
migdały wyłożyć
jabłka, na wierzch krem.Schłodzić w lodówce przez 1-2 godziny.Przed podaniem wierzch oprószyć
kakao wymieszanym z
cynamonem.Smacznego!Zaczyna ogarniać mnie nostalgia i tęsknota. Przede mną kolejne Święta daleko od Domu, od Rodziny, tradycji, pierogów i makowca. Choć w gronie fantastycznych ludzi, to jednak w obcym
kraju. Brakuje mi... I tęsknię.