Wykonanie
I mamy październik. Wrzesień minął sama nie wiem kiedy, zleciał w tym roku wyjątkowo szybko. Tyle rzeczy się wydarzyło, ale czas oczekiwania pomiędzy nimi zlał się w jedno. Czas pędzi nieubłaganie, zbliżając nas do nieuchronnych zmian. Niby jeszcze tyle czasu przede mną, ale co, jeśli minie tak szybko, jak wrzesień? Nawet się nie obejrzę, a będzie Halloween, zimny, ponury listopad, pierwszy śnieg, Mikołajki, kupowanie świątecznych krasnali, a wreszcie Święta i Nowy Rok. A
potem już tylko malutki kroczek będzie dzielił mnie od rozpoczęcia nowego etapu w życiu... Czy jestem gotowa? Sama nie wiem. Trochę się boję, ale bardziej jestem podekscytowana. Bo to przecież będzie fantastyczna przygoda, prawda...?Mam nadzieję.Niedawno był Dzień
Jabłka, o którym dowiedziałam się z zaprzyjaźnionych blogów. Mam więc dla Was spóźnione (ale tak naprawdę na
jabłka nigdy nie jest za późno, prawda...?), ale niezwykle pyszne finansjerki. Robiłam je już jakiś czas temu, z
rabarbarem,
białą czekoladą i
migdałami. Smakowały niebiańsko! Każdy, kto ich spróbował, nie mógł się nachwalić. Postanowiłam więc je przerobić, na nieco bardziej pasujące do jesiennej aury. Są więc
jabłka,
orzechy i
rodzynki (które można namoczyć w
rumie - będzie jeszcze pyszniej!), zamknięte w mięciutkim, pachnącym cieście. Palone
masło nadaje dodatkowej orzechowej nuty, i całość smakuje naprawdę bajecznie. Ciężko się od nich oderwać.Można finansjerki przygotować w zwykłej formie na muffiny, powinno wtedy wyjść 10-12 sztuk.

Składniki:(na 6 sztuk)180 g
masła100 g
cukru155 g
mąki pszennej60 g mielonych
orzechów laskowych1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia1/2 łyżeczki
soli2
jabłka6
białek50 g
rodzynekRodzynki zalać wrzątkiem, odstawić.
Jabłka obrać, wyciąć gniazda nasienne i pokroić w kostkę.
Mąkę przesiać, wymieszać z
orzechami, proszkiem i
solą.
Masło włożyć do garnuszka, podgrzewać na średnim ogniu, aż zbrązowieje i nabierze lekko
orzechowego zapachu. Gorące wlać do
mąki, dokładnie wymieszać.
Białka lekko ubić, partiami dodawać do ciasta, delikatnie mieszając.
Rodzynki odcisnąć, razem z
jabłkami dodać do ciasta, delikatnie połączyć.Formę na 6 finansjerek wysmarować
masłem i wysypać
mąką. Przełożyć do niej ciasto.Piec w 180 st. C. przez 25 minut, do suchego patyczka.Przestudzić w formie, a następnie wyjąć na kratkę i pozostawić do całkowitego ostudzenia.Smacznego!Finansjerki przygotowujemy na samych białkach, więc jeśli znudziły się Wam
bezy, albo po prostu nie macie na nie akurat ochoty, polecam Wam te urocze maleństwa. Obiecuję, że się nie zawiedziecie.