Wykonanie
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia, jest mi ogromnie miło, że tyle osób dobrze mi życzy. Wam również życzę w tym nowym, 2015 roku wszystkiego, co najlepsze; żeby dni były długie i
słoneczne, autobus nigdy się nie spóźniał, książki zawsze były ciekawe, a ciasta słodkie i pyszne. Żeby marzenia się spełniały, a
plany ziściły. Żeby nigdy nie zabrakło prądu ani ciepłej
wody, a naczynia zawsze zmywał ktoś inny. Żeby ten nowy rok był lepszy od starego, i żebyście pod jego koniec patrzyli wstecz z uśmiechem i nostalgią.A teraz już przechodzimy do sedna, czyli najlepszego deseru, jaki ostatnio
jadłam. Przysięgam - to tiramisu powaliło nas na kolana. Krem jest delikatny i gładki, rozpływający się na
języku. Pierniczki, nasączone
kawą i
likierem, idealnie się z nim komponują. Smak
korzennych przypraw dominuje nad
kawą, ale nawet ja, największa kawomaniaczka, nie miałam nic przeciwko temu. Deser wyszedł po prostu bajeczny, i gwarantuję, że nikt mu się nie oprze.Jeśli nie używacie w kuchni surowych
jajek, można je zastąpić pasteryzowanymi. Można też przygotować krem z
mascarpone i
bitej śmietany - też będzie pyszny, ale to już jednak nie to samo...To tiramisu zrobiło u nas furorę, i choć sycące, zniknęło błyskawicznie. Jeśli macie w domu jeszcze trochę pierniczków - zróbcie je koniecznie! Jeśli pierniczków brak, można je zastąpić tradycyjnymi
biszkoptami do tiramisu - będzie bardziej klasycznie i równie pysznie.
Składniki:(na 4 porcje)500 g
serka mascarpone2
jajka40 g
cukru pudru1/2 łyżeczki
przyprawy do piernikaziarenka z 1/2
laski waniliinasączenie:75 ml mocnej, ostudzonej
kawy25 ml
likieru kawowegododatkowo:150 g pierniczków bez nadzienia i polewy2 łyżki
kakaoŻółtka ubić z
cukrem na puszystą, jasną masę. Dodać
mascarpone, zmiksować. Dodać
przyprawę do piernika i
wanilię, połączyć.
Białka ubić na sztywną pianę, partiami dodawać do kremu, delikatnie mieszając łyżką.
Kawę wymieszać z
likierem. Zanurzać w niej pierniczki - powinny lekko nasiąknąć
kawą, ale nie mogą się rozpadać.Do szklanek nałożyć po łyżce kremu, na to warstwę pierniczków. Układać warstwy na zmianę do wyczerpania składników, na wierzchu powinien znaleźć się krem.Deser schłodzić, przed podaniem oprószyć
kakao.Smacznego!Wczoraj wieczorem zamówiłam książki. Powinny dojść do Rodziców jeszcze w tym tygodniu. I ja wiem, że teoretycznie nie powinnam, ale skoro podjęłam wyzwanie na Good reads, to przecież muszę
mieć co czytać, prawda...? W zeszłym roku niestety nie zdążyłam - przeczytałam tylko dwadzieścia sześć z założonych trzydziestu pozycji... Nie zrażam się jednak, w tym roku znów planuję okrągłą trzydziestkę - oby poszło lepiej!Może i Wy przyłączycie się do wyzwania...?