Wykonanie
Taka poetycka nazwe nosi "zwykle" ziemniaczane
pure.
Ziemniaki to zapewne ziemia, a
jablko to niebo? ;) Nie wiem, nie doczytalam, skad sie ta nazwa wziela. Fakt jednak jest taki, ze to nie jest "zwykle" ziemniaczane
pure. Jadlam kiedys takie przepyszne w restauracji przy hotelu w naszej okolicy. I "rozplynelam sie" nad tym daniem... a
potem postanowilam to samo odtworzyc w domu- zapewniam: rownie dobre!Dla 4 osb:1 kg
kartofli- odmiana"maczna"sol250 ml
mleka3-4 lyzki
maslamielona galka muszkatalowa3 czerwone
jablka np. Elstar
majeranek50 g
bekonuZiemniaki obrac, pokroic w kawalki i ugotowac do miekkosci w osolonej wodzie. W tym czasie podsmazyc na 2 lyzkach
masla jablka posiekane na osemki. Pod koniec smazenia posypac
majerankiem (wzielam suszony ok. 1 lyzka)
Bekon posiekac w paski i przesamzyc, wyjac z tluszczu. Czesc jablek posiekac na drobno, a reszte odstawic do dekoracji.
Kartofle, odcedzic utluc tluczkiem lub przepuscic prze prase do ziemniakow.
Mleko ogrzac z 1-2 lyzkami
masla.
Mleko z
maslem wlac do
kartofli ubijajac trzepaczka. Dodac drobno posiekane
jablka i
bekon i wymieszac. Doprawic do smaku galka muszkatalowa.Podawac ze smazonymi malymi kielbaskami (mialam norymberskie) i ze smazona
cebula :)