Wykonanie
Heej, hej! Wrocilam z urlopu z masa nowych przepisow, ktorymi sie
wami podziele niedlugo. A na sylwestra pieklam dzis paczki w piekarniku- wersja calkiem ciekawa i niegorsza od tych smazonych w glebokim tluszczu. Zycze wam wszystkim udanego Sylwestra i szczesliwego nowego ROKU 2011!
Na 16 sztuk3 szklanki
maki1,5 lyzeczki
drozdzy suszonych1/3 szkl.
cukru1 opakowanie
cukru waniliowego3
zoltka1 lyzeczka
skorki cytrynowej2/5 kostki
maslaszklanka
mleka1 lyzka
rumuMake wymieszac z
cukrem,
cukrem waniliowym,
drozdzami i
skorka cytrynowa. Dodac 2
zoltka i
rum. Wymieszac. 3/4 szklanki
mleka ogrzac i rozpuscic w nim
maslo. Stopniowo dodawac letnie
mleko i wyrabiac gladkie ciasto. Ciasto zagniatac recznie ok. 10ciu minut. Odstawic do wyrosniecia na 40 minut. Nastepnie ciasto podzielic na 2 czesci. Uformowac dwa walki i z walkow zrobicic po 8 paczkow. Ulozyc na 2 natluszczonych blachach. Odstawic na 10 minut. Paczki nieco splaszczyc. Pozostale
mleko wymieszac z jednym
zoltkiem. Posmarowac ta mieszanina paczki. Odstawic na 10 minut. Piec w temperaturze 200°C w uprzednio nagrzanym piekarniku ok. 25 minut.Mozna dodac do ciasta
rodzynki, po upieczeniu nadziewac
konfitura, opruszyc
cukrem pudrem, polukrowac. Moje sa bez niczego, bo moja rodzina tak lubi najbardziej ;)