Wykonanie
Jak smakują takie ciasteczka? Oczywiście do złudzenia jak słynny deser, choć trochę więcej z nimi roboty ;-). Delikatne miękkie
biszkopty, przełożone kremem z
mascarpone. Rozpływają się w ustach. Są bardzo smaczne, lecz z pewnością nie dla osób na diecie ;-).Składniki na 30
ciastek:5 dużych
jajek,
białka i
żółtka osobno1 szklanka
cukru3 łyżki
kawy rozpuszczalnejpół szklanki
mąki pszennej1/4 łyżeczki
solikakao do oprószenia - około 2 łyżekWszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.Używając miksera z przysadką do ubijania
białek ubić
żółtka z połową
cukru do białości (przez około 3 minuty). Dodać
kawę rozpuszczalną i dalej ubijać przez kolejne 2 minuty. Dodać
mąkę pszenną, wymieszać do połączenia (masa będzie dość gęsta).W drugim naczyniu ubić
białka ze szczyptą
soli, aż będą sztywne. Dodać resztę
cukru (pół szklanki, łyżka po łyżce i stopniowo), dalej ubijając.
Białka wymieszać z masą
żółtkową (stopniowo dodając
białka i delikatnie mieszając), do połączenia.Masę przełożyć do rękawa z gładką okrągłą końcówką i wyciskać na blachę (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia lub matą teflonową) nieduże
ciasteczka (60 sztuk), w sporych odstępach od siebie (sporo urosną). Po wyciśnięciu oprószyć
kakao.Piec około 12 - 14 minut (ja piekłam krócej, to zależy od piekarnika) w 170ºC. Ostudzić na kratce. Takie
ciastka mogą być przechowywane przez 3 dni w szczelnym pojemniku.Uwaga:
ciasteczka po upieczeniu powinny być miękkie, nie chrupiące; jeśli tak się nie stało - przełożenie kremem lub pozostawienie do drugiego dnia bez kremu z pewnoscią sprawi, że zmiękną.Składniki na krem:3/4 szklanki
serka mascarpone, schłodzonego1/4 szklanki
cukru pudru3 łyżki
likieru migdałowego np.
amarettopół łyżeczki ekstraktu z
waniliiWszystkie składniki dobrze wymieszać lub krótko ubić mikserem, schłodzić przez 15 minut.Ponadto:170 g
czekolady deserowejCzekoladę roztopić w kąpieli
wodnej. Ostudzone
ciastka smarować od płaskiej strony
czekoladą, pozostawić do ostygnięcia, przełożyć schłodzonym kremem. Podawać natychmiast.Smacznego :-).