Wykonanie
Wracanie do blogowania po urlopie (nawet niedługim) to dla mnie podobne uczucie, jakby iść do szkoły po wakacjach, mały stresik ;-). Dlatego na powitanie przygotowałam wyjątkowy letni deser - charlotte
malinowo -
malinową (jeśli wolicie podwójnie
malinową).Deser bez pieczenia, zniewalający smakiem i wyglądem. Z warstwą musu
malinowego i przykrywającym go
malinowym kremem. Otulona biszkoptowymi paluszkami - podobno ich pieczenie to największa frajda przy charlotte.. przyznaję, że poszłam na skróty i wykorzystałam gotowe
biszkopty. Jeśli macie więcej czasu, przepis na ladyfingers znajdziecie na blogu . Do charlotte będziecie potrzebować mniejszej formy z odpinaną obręczą lub wypychanym
spodem, warto się w taką zaopatrzyć, do deseru na pewno wrócicie z przyjemnością :-). Jest b ezbłędna, obiecuję!Składniki:opakowanie 200 g
biszkoptów Savoiardi/ladyfingers (podłużne
biszkopty)*Mus malinowy:350 g
malin (świeżych lub mrożonych)świeżo wyciśnięty sok z połowy małej
cytryny1/3 szklanki
cukru2,5 łyżeczki
żelatyny w proszku200 ml
śmietany kremówki 36%, schłodzonejFormę o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia, samo dno, wypuszczając papier na zewnątrz.Formę przy bokach wyłożyć
biszkoptami, jeden przy drugim, przycinając je, by trzymały pion w foremce (postępujemy jak przy serniku tiramisu).
W garnuszku umieścić
maliny (mrożone bez wcześniejszego rozmrażania),
sok z cytryny,
cukier. Zagotować, mieszając, do rozpuszczenia się
cukru i rozgotowania się
malin. Przetrzeć przez sitko, dokładnie, do pozbycia się drobnych pesteczek.Puree przelać do ganuszka, podgrzać do wrzenia, zdjąć z palnika.
Żelatynę rozpuścić w minimalnej ilości gorącej
wody, wymieszać dokładnie, by się rozpuściła i nie było grudek, następnie dodać do podgrzanego puree, dobrze wymieszać. Odstawić do całkowitego ostudzenia.
Śmietanę kremówkę ubić na sztywno. Powoli, łyżka po łyżce, dodawać do wystudzonego puree, bardzo delikatnie mieszając. Gotowy mus malinowy przelać do formy. Odstawić do lodówki do całkowitego stężenia, na kilka godzin.Krem z
malinami:250 g
serka mascarpone, schłodzonego150 ml
śmietany kremówki 36%, schłodzonej3 łyżki
cukru pudru1,5 łyżeczki
żelatyny w proszku rozpuszczonej w 30 ml gorącego
mleka, przestudzonej150 g
malin (świeżych lub rozmrożonych)W naczyniu umieścić
serek mascarpone,
śmietanę kremówkę,
cukier puder. Ubić na sztywno, mikserem z końcówkami do ubijania
białek. Dodać
maliny, wlać przestudzoną
żelatynę, ubijać dalej (używając tych samych końcówek miksera) do wyraźnego zaróżowienia się kremu.Krem malinowy wyłożyć na stężały mus malinowy, wyrównać. Schłodzić do momentu stężenia kremu.Gotowy deser ostrożnie wyjąć z formy i przełożyć na paterę. Udekorować
owocami, oprószyć
cukrem pudrem, przewiązać wstążeczką.Smacznego :-).* ladyfingers można wykonać według przepisu na blogu