Wykonanie
Najsmaczniejsze
ciastka o smaku
chałwy! Smakują idealnie - są mniej słodkie od prawdziwej
chałwy, mają piaskową, kruchą strukturę. Nawet surowe ciasto jest tak smaczne, że ciężko się powstrzymać przed wyjadaniem z miski ;-).Przepis izraelski, nadesłany przez Ewelinę, dziękuję :-).Składniki na około 60
ciastek:1 szklanka tahini (pasty sezamowej)*3 szklanki
mąki pszennej2 łyżeczki
proszku do pieczenia1 szklanka
cukru pudru200 g
masła, w temperaturze pokojowejopcjonalnie: ziarna
sezamu do dekoracjiWszystkie składniki włożyć do malaksera i zmiksować. Można również wyrobić ręcznie lub mikserem.Z ciasta formować kulki wielkości niedużego
orzecha włoskiego, układać na blaszce (wyłożonej matą teflonową lub papierem do pieczenia), lekko spłaszczać dłonią. Uwaga: jeśli ciasto będzie zbyt suche można dodać 2 łyżki
wody (ja tak zrobiłam).
Ciasteczka oprószyć delikatnie
sezamem, przyklepać.Piec w temperaturze 180°C przez około 13 - 15 minut. Po upieczeniu pozostawić chwilę na blaszce (będą dość miękkie), następnie przenieść na kratkę do całkowitego wystudzenia.* TahiniJest to pasta na bazie nasion
sezamu. Można ją kupić w specjalistycznych sklepach (np. w sklepie arabskim), lecz łatwo przygotować ją samemu, w domu.Składniki na około 2 szklanki tahini:4 szklanki ziaren
sezamu2/3 szklanki
oleju rzepakowego lub
słonecznikowegoSezam wysypać na suchą dużą blaszkę i włożyć do piekarnika rozgrzanego do 200ºC na około 10 minut. W trakcie można
sezam zamieszać. Powinien się lekko zarumienić, nie może zbrązowieć ani się przypalić. Wyjąć, odstawić do ostudzenia (
sezam można również uprażyć na suchej patelni).Po tym czasie
sezam zmiksować z
olejem za pomocą malaksera lub blendera na gładką masę (zajmie to kilkanaście minut). W
masie nie powinno być widocznych ziaren
sezamu.Tahini można przechowywać w zakręconym słoiku, w lodówce, do 2 miesięcy.Smacznego :-).