Wykonanie
To ciasto znalazłam u Edyty. Jest absolutnie genialne w smaku i co dla mnie było bardzo ważne- nie wymagało wyrabiania. Składniki ciasta podałam w oryginale, a w nawiasach swoje zmiany.Lista zakupów na formę o wymiarach 25 cm x 40 cm:ciasto:100 g
drożdży (dałam 84 g)1 szklanka ciepłego
mleka4
jajka1 szklanka
cukru (dałam brązowy)1 szklanka
oleju4.5 szklanki
mąki (dałam typ 505)(dodatkowo: 2 opakowania
cukru waniliowego)kruszonka:150 g
mąki70 g
masła (dałam 90 g)70 g
cukru pudru (dałam 50 g)(dodatkowo 1 opakowanie
płatków migdałowych 100 g)ponadto:500- 600 g
truskawek (dałam 500 g)1- 1.5 tabliczki
czekolady gorzkiej (pominęłam)Do głębokiej i dużej miski wlać ciepłe
mleko, dodać pokruszone
drożdże . Dobrze wymieszać, aż się rozpuszczą. Wbić
jajka, wsypać
cukier zwykły i
waniliowy, wlać
olej. Wszystko dobrze wymieszać trzepaczką. Posypać przesianą
mąką, ale nie mieszać! Zostawić grubą warstwę
mąki na wierzchu, ewentualnie wyrównać powierzchnię łyżką. Miskę przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 2- 3 godziny.Po tym czasie przygotować kruszonkę. Składniki zagnieść razem. Dodać
płatki migdałowe i ponownie zagnieść.Formę wyłożyć papierem do pieczenia lub natłuścić i obsypać
mąką. Ciasto dokładnie wymieszać w misce. Wylać ciasto. Wyrównać
łopatką powierzchnię. Odstawić na 15 min. Ułożyć przekrojone na pół
truskawki. Całość posypać kruszonką.Piec ok. 35-40 min. w 180 st. (grzanie góra- dół).
Smacznego życzy
oliwek :)