Wykonanie
Może nieco przynudzam z polędwiczką wieprzową ale mój zachwyt nad tym
mięsem jakoś się nie chce skończyć. Przeciętnie, robię polędwiczkę co drugą niedzielę i za każdym razem smakuje wspaniale. Wszystko to zasługa delikatnego
mięsa, które bardzo szybko się smaży, dusi lub piecze a w dodatku jest milion możliwości w postaci
sosów, marynat czy innych dodatków. Moja dzisiejsza propozycja to
mięso marynowane w zalewie miodowej z dodatkiem
musztardy. Obiad gotowy w ciągu 30 minut oprócz czasu przeznaczonego na marynowanie. Zachęcam do wypróbowania.
Źródło: Siostra
MariaSkładniki:2
polędwiczki wieprzowe2 czubate łyżki
miodu2 czubate łyżki
musztardy2 ząbki
czosnku2 łyżki
oliwy1 łyżka ostrej
musztardy2 łyżki
oliwy1 łyżeczka
ostrej papryki1 łyżka suszonego
tymiankuolej,
sól,
pieprzPolędwiczki pokroić na plastry. Delikatnie rozbić dłonią, oprószyć
pieprzem i
solą. W misce wymieszać
miód,
musztardę,
czosnek,
oliwę,
sól,
pieprz,
paprykę i
tymianek. Zalać marynatą plastry
polędwiczki i wstawić
mięso do lodówki na 2 godziny. Po tym czasie wyciągnąć
mięso z marynaty i smażyć na rozgrzanej patelni, na rumiano z każdej strony.Smacznego:)