Wykonanie
Oj dawno już nie piekłam w ramach Weekendowej Piekarni . Jakoś nie
mogę znaleźć czasu. Ponieważ jednak tym razem w piekarni gospodarzy Jola, pomyślałam, że muszę. Jola zaproponowała nam aż 3
chleby. W mormalnych warunkach wybrałabym jakiś na zakwasie, ale nie miałam melasy ani
śliwek w domu. Wybór więc padł na
chleb na drożdżach. I bardzo dobrze.
Chleb jest cudowny w smaku, skórka jest naprawdę chrupiąca. Do tego jest to
chleb, który
mogę polecić wszystkim, którzy dopiero zaczynają przygodę z
chlebem - jest bezproblemowy, a do tego smaczny. Nie piekliście jeszcze nigdy chleba? Zacznijcie od tego. Jeszcze w ten weekend.Jolu bardzo dziękuję za taki cudny przepis
Składniki na dwie długie keksówki o długości ok. 35 cm (ja robiłam z połowy porcji):40 g świeżych
drożdży900 ml ciepłej
wody (ale nie gorącej)900 g
mąki pszennej1 szklanka dowolnych
otrąb lub 3/4 szklanki
mąki razowej1 szklanka dowolnych ziaren (
słonecznik,
dynia,
siemię lniane,
sezam)2 łyżki
soli2 łyżki
cukruWykonanie:
Drożdże dokładnie rozpuścić w wodzie. W dużej misce wymieszać wszystkie suche składniki. Zrobić dołek, wlać
wodę z
drożdżami. Odstawić na 15 minut, po czym wszystko dokładnie wymieszać łyżką. Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ciasto będzie dość luźne, ale takie ma być. Przełożyć do wysmarowanych
margaryną i wysypanych
mąką (ja wysmarowałam
olejem i wyspałam
otrębami) keksówek (ciasta nie powinno być więcej niż 2/3 wysokości foremki). Odstawić na 15 minut do wyrośnięcia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec ok 1 godz. Dobrze upieczony
chleb powinien sam wypadać z foremki. Studzić na kratce.
/wydrukuj przepis/