Wykonanie

Jeśli kiedykolwiek próbowaliście robić naleśniki bezglutenowe, wiecie pewnie, że czasem to nierówna walka. Przeróżne
mąki lubią sprawiać przeróżne problemy i do tej
pory bardzo mało kombinacji było w stanie mnie zachwycić – poza tym przepisem. Są cieniutkie jak francuskie crepes, delikatne, nie łamią się, nie pachną
kaszą, chrupią na brzegach, zupełnie szczerze – ciężko je odróżnić od tych pszennych. Moja ulubiona wariacja to ta z
mąką ryżową, ale z jaglaną i kukurydzianą też wychodzą świetne!Porcje: 5 sztukSkładniki►
mąka (ryżowa, kukurydziana lub jaglana)[1/2 szklanki]►
mąka ziemniaczana [1/2 szklanki]►
jajka [2 sztuki]►
mleko [1/2 szklanki]►
olej rzepakowy [1 łyżka]Dodatkowo►
woda [1/2 szklanki]►
sól [mała szczypta]PrzygotowanieZmieszać wszystkie składniki w dużej misce za pomocą trzepaczki/rózgi na gładkie ciasto bez grudek. Ciasto powinno być raczej rzadkie.Smażyć na dobrze rozgrzanej, suchej patelni, do złotego koloru z każdej strony (ok. 2 minuty). Pomiędzy smażeniem kolejnych składników, mieszać ciasto – cięższe
mąki bezglutenowe lubią opadać na dno miski.Smacznego!