Wykonanie
W ostatnich dniach miałam przyjemność testować wielofunkcyjnego robota Kohersen MyCook, który już pierwszego dnia niesamowicie mnie zaskoczył mnogością funkcji – i zapewne jeszcze zaskoczy nie raz przy przygotowywaniu innych przepisów. Jak do tej
pory robiłam w nim
między innymi ciasto na pizzę, pasztet drobiowy czy sernik (wszystko pycha!) – na dniach podzielę się przepisami 🙂Chciałabym w dalszej części wpisu przybliżyć Wam wszystkie funkcje robota – zapewne nie uwierzycie, że jedno urządzenie posiada, aż tak wiele opcji. To co mnie dodatkowo cieszy, Kohersen nie zajmuje wiele miejsca i nie posiada milionów elementów – to dla mnie bardzo ważne, ponieważ moja kuchnia nie jest zbyt duża. Tutaj znajdziecie wszystkie elementy, z których się składa.Przyznam, że pierwsze uruchomienie robota wymagało ode mnie dokładnej lektury instrukcji – panel obsługi nieco mnie przerażał, jednak po kilku uruchomieniach nie stanowi dla mnie już to żadnego problemu. Wraz z Kohersenem otrzymałam książkę kucharską, na której bazuje, jednak jestem przekonana, że za jakiś czas
będę sama eksperymentować z przepisami 🙂Ciekawe jest, że robot ma umieszczone ostrze na stałe (nie można go zdjąć) – ostrze wyrabia twarde ciasta czy sieka/mieli. Na ostrze można jednak założyć motylek, który na przykład ubija
białka czy rozrabia ciasto na naleśniki. Kohersen posiada także funkcję samooczyszczenia – (wystarczy wlać
wodę i zmiksować) oraz sam ostrzy noże (podczas ścierania twardszych produktów).Dzięki możliwości programowania robota oszczędzamy czas – w czasie kiedy miksujemy czy gotujemy nie musimy stale czuwać przy urządzeniu. Ustawiony program przypilnuje danie za nas i poinformuje nas o skończeniu czynności.Gotując z Kohersen MyCook gotujemy w kilku prostych krokach:1. Programujemy czas2. Ustawiamy temperaturę3. Ustawiamy prędkość przygotowywania4. Włączamy robota i czekamy na swoje danieKohersen podgrzewa metodą indukcji co znaczy, że ustawiona temperatura jest dokładniejsza i proces podgrzewania jest szybszy. Możemy gotować w temperaturach do 120 stopni. Dodatkowo, dzięki specjalnej budowie naczynia głównego dania nie przypalają się.Funkcje robota Kohersen MyCookGotowanie na parzePodsmażanieWyrabianie ciastaRozcieranie i szatkowanieEmulgowanieUbijanieMiksowanieMielenie, proszkowanie i ścieranieRozdrabianiePrzyrządzanie
napojówPrzygotowywanie
wywarówWażenieFunkcja TURBO – mielenie twardych składnikówW przypadku pasztetu w jednym naczyniu ugotowałam
mięso na pasztet (nie musząc doglądać jak się gotuje, czy się nie przypala), połączyłam je ze wszystkimi składnikami i je rozdrobniłam.W przypadku sernika w jednym naczyniu rozdrobniłam
ser (nie musiałam przemielać żadnymi maszynkami), ubiłam
białka oraz przygotowałam całą masę.Podsumowując: robot Kohersen MyCook zastąpi nam wiele urządzeń domowych, jak miksery, malaksery, blendery, parowar, płytę indukcyjną czy nawet wałek do ciasta. To takie wielofunkcyjne centrum w kuchni XXI wieku 😉
Mogę śmiało powiedzieć, że zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, bo brakowało mi takiego profesjonalnego sprzętu, który
zrobi wiele czynności za mnie. Cieszę się szczególnie z możliwości robienia
lodów i gotowania na parze. Jeżeli będziecie
mieć jakiekolwiek pytania,
dajcie śmiało znać w komentarzach! 🙂*wpis powstał w ramach współpracy z
marką Kohersen