ßßß
Składniki (na dwie keksówki 10x25 cm):250 g mąki pszennej chlebowej (typ 750)250 g mąki żytniej chlebowej (typ 720)500 g zakwasuok. 1 szklanki wody letniej1 łyżka soliWymieszać (robię to z pomocą miksera) większą część mąki, zakwas i sól. Stopniowo dodawać wodę i resztę mąki. Ciasto powinno być klejące, niezbyt zwarte - jeżeli będzie za gęste, chleb będzie suchy, kruszący się. Dość luźna konsystencja nie stanowi problemu, gdyż nie będziemy z tej masy formować bochenka, ciasto będzie pieczone w formie.Składniki wymieszać do dokładnego połączenia.Przykryć ściereczką lub folią spożywczą i odstawić na 40 minut.Foremki posmarować tłuszczem i wysypać mąką albo wyłożyć papierem do pieczenia.Przełożyć do nich ciasto, wyrównać powierzchnię. Ja lubię posypać ją mąką zwykłą lub graham.Przykryć ściereczką lub folią spożywczą i odstawić do spokojnego rośnięcia. W zależności od temperatury w pomieszczeniu, siły zakwasu, jakości mąki czas rośnięcia może być różny; wynosi około kilku godzin.Rozgrzać piekarnik do 220 stopni i wstawić chleby wyrośnięte prawie dwukrotnie. Aby uzyskać chrupiącą skórkę należy nawilżyć wnętrze piekarnika za pomocą spryskiwacza do kwiatów; kilka psiknięć wodą wystarczy.Po 15 minutach obniżyć temperaturę do 200 stopni i piec do uzyskania złotobrązowej skórki.Wyjąć chleb z foremki i postukać w jego spód – głuchy dźwięk oznacza, że chleb jest gotowy. Jeżeli nie, można go jeszcze na kilka minut wstawić na ruszt bez formy.Wyjąć z piekarnika, studzić na kratce. Z krojeniem warto zaczekać aż ostygnie.Inne moje chleby tutaj, a tu - bułeczki .