ßßß


Pisz blogBlog > Komentarze do wpisu« MazurkiRicotta hotcakes »To, co najlepsze......czyli o Wielkanocy, w tym roku, po raz ostatni.Udało mi się wygrzebać z wielkanocnych przepisów, uff. Przeglądałam zdjęcia, czy oby na pewno niczego nie przeoczyłam. I trafiłam na "to, co najlepsze" podczas Świąt Wielkanocnych. Nic, nigdy, tak dobrze nie smakuje, jak to konkretne jajo, ten konkretny kawałek chleba i ta kiełbacha. :) Nie wiem, czy to kwestia tego, że nie można owych zjeść od razu? Czy tego, że można zjeść tylko kawałeczek? Ale w pozostałe dni w roku, ba, nawet pozostałe na stole, nie smakują tak samo. I nawet za całą blachę mazurka, swojego przydziałowej porcji bym nie oddała. :)