Gotowanie

Wykonanie

Ja i mój M. bardzo lubimy płatki owsiane i wszelkie wypieki z ich dodatkiem. Po pysznych batonikach przyszedł czas na chrupiące ciasteczka owsiane. Ciasteczka pierwszego dnia są mocno chrupiące, drugiego odrobinę miękną i wręcz rozpływają się w ustach. Przyznam, że ja wolę je takie bardziej miękkie, natomiast M. wcinał chrupiące.
W smaku są wprost fantastyczne. Przepis znalazłam na Moich Wypiekach, ale zmodyfikowałam na własne potrzeby :)
Potrzebujemy (na około 20 dużych ciastek):
200 g masła
3/4 szklanki cukru białego
1/4 szklanki cukru trzcinowego
1 jajko
1 łyżkę ekstraktu waniliowego
2 szklanki płatków owsianych
szczypta soli
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 szklanka mąki
Masło wraz z białym cukrem miksujemy na puszystą masę. Dodajemy cukier trzcinowy (cały czas miksujemy), jajko i ekstrakt waniliowy. Chwilę miksujemy. Wsypujemy szczyptę soli i sodę oczyszczoną. Dodajemy mąkę i płatki owsiane i jeszcze chwilę miksujemy.
Całość po zmiksowaniu mieszamy łyżką, powstanie gęsta "plastelinkowa" masa.
Dużą blachę wykładamy papierem do pieczenia. Za pomocą łyżeczki robimy nieduże kulki i układamy na blasze. Uwaga! Ciastka mocno się rozpływają przy pieczeniu, ważne jest żeby zachować duże odstępy między kuleczkami.
Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego na 180 stopni i pieczemy w tej temperaturze przez 13-16 minut (do zarumienienia).
Po upieczeniu czekamy aż wystygną i zdejmujemy z blachy. Smacznego :)