Wykonanie

Pamiętam kiedy za bajtla opychałam się karpatką wadowicką, nawet miałam zaszczyt uraczyć swoje podniebienie takim rarytasem w samych Wadowicach. Jednak było to tak bardzo dawno temu,że aż wstyd się przyznać. Wczoraj tak z mamą się zastanawiałam jakie by upiec znowu ciacho, może jakieś
ciastka, może oponki z
serem ale jednak nie nie, wyszła karpatka nawet nie wiem jakim cudem. No ale myślę,że jak na mój debiut w cieście parzonym nie ma tragedii, wszystko wyszło jak należy! A karpatka ach! Zdecydowanie
będę przygotowywać ją częściej, bo jak mogłam zapomnieć o niej na te kilka lat? WSTYD!

Składniki: 1 szklanka
mąki, 1 szklanka
mleka 3.2%, 1/2 szklanki
oleju rzepakowego, szczypta
soli, 5
jajekMasa budyniowa : 4 budynie śmietankowe/waniliowe, 250 gram
masła,Dodatkowo:
Cukier puderPrzygotowanie: Ciasto -
Mleko z
olejem wlewamy do rolndelka i podgrzewamy. Kiedy
mleko się zagotuje delikatnie zmniejszamy ogień i wsypujemy całą
mąkę, całość mieszamy energicznie trzepaczka do
jajek, aż powstanie jednolite gładkie ciasto. Zestawiamy z ognia i odstawiamy do przestygnięcia. Do chłodnej masy wbijamy po 1
jajku, i energicznie mieszamy drewnianą łyżką. Robimy tak z pozostałą 4
jajek. Gotowe puszyste ciasto, dzielimy na dwie części. Każdą część rozsmarowujemy na prostokątnej blaszce wyłożonej natłuszczonym papierem do pieczenia, bądź wysmarowanej tłuszczem i obsypanej
mąką. Rozprowadzamy równomiernie i wstawiamy do nagrzanego piekarnika o temperaturze 180 stopni z termoobiegiem i pieczemy 20-30 minut.Czynność powtarzamy z drugą częścią masy. Masa budyniowa - budynie gotujemy według opisu na opakowaniu. Zostawiamy do przestygnięcia. Miękkie
masło ubijamy mikserem na puszystą masę, a następnie dodajemy po dużej łyżce budyniu i ubijamy do połączenia się wszystkich składników.
Między dwa placki wykładamy masę budyniową, posypujemy
cukrem pudrem i wstawiamy na kilka godzin do lodówki. * masę budyniową można przygotować samodzielnie kilka przepisów znajdziecie tu: klik! klik! klik! klik!


Smacznego!