Wykonanie
Nadszedł czas sięgnąć do kuchni regionalnej . Co prawda kuchnia śląska , to nie moja rodowita kuchnia , ale jest tak smaczna , że z przyjemnością wyciągam z niej kulinarne perełki 😉 Taką perła są bez wątpienia , kluski śląskie. Dlaczego białe , bo wiem ,że są też szare z dodatkiem surowych
ziemniaków 😉 . Poniższy przepis jest na białe kluski . Podobno oryginalny , nie wiem Ślązaczką nie jestem , ale robione według tego przepisu są po prostu bajeczne , delikatne i cudowne.. 😉 Do tego
sos pieczeniowy , modro
kapusta i po prostu od stołu można nie odchodzić 😉 Przepis prościutki i nie ma opcji ,że się nie uda .
Składniki :1,5 kg
ziemniakówmąka ziemniaczanasól do smaku
Ziemniaki obieramy , kroimy i gotujemy w osolonej wodzie jak do obiadu . Odcedzamy i odstawiamy do przestygnięcia . Jak są już tylko letnie ( nie mogą być zimne ) , przeciskamy praską do
ziemniaków – absolutnie nie mielimy maszynką , bo wydzieli się zbyt dużo
skrobi i wyjdą mordoklejki lub kamloty. Otrzymaną puszystą masę , sklepujemy ręką i dzielimy w misce , na cztery części . Jeden kawałek z czterech wyjmujemy i wsypujemy na jego miejsce tyle
mąki kartoflanej , jak duży był .
Kawałek dodajemy z powrotem do miski i całość wyrabiamy na gładka masę . Z tak przygotowanej masy formujemy kuleczki wielkości piłeczki do
ping ponga lub mniejsze . Paluchem wyciskamy w nich dołeczek na sosik i odkładamy na talerz lub oprószoną
mąką tackę . W dużym garze zagotowujemy
wodę i na wrzątek wrzucamy kluchy , czekamy aż wypłyną . Gotujemy od momentu wypłynięcia jakieś 1,5-2 minuty . Odcedzamy i podajemy najlepiej obficie oblane
sosem pieczeniowym..Pychotka 😉 Smacznego !