Wykonanie
Z rzeczy "przyziemnych" to czeka mnie obrona...eh żeby tak mi się chciało uczyć jak gotować!A ja już żyję wakacjami.Myślę co i jak zrobię.Planuję wszystko z najmniejszymi szczegółami.Robię w myślach listę rzeczy do zabrania oraz listę rzeczy jeszcze do kupienia przed wyjazdem.Lubię to <3Obliczam, obmyślam i cieszę się po cichu :)To mi poprawia humor :) znacznie!Część zakupów poczyniłam dziś z mamą. Piękne baleriny, kolorowe adidasy, dwie bluzeczki <3Z wszystkiego jestem zadowolona na 100%.Tylko ten egzamin...ta myśl zatruwa mi sen :)
Dżem z
truskawek - no bo jak miałoby go nie być?Wszechobecne
truskawki aż się proszą, aby jakoś zachomikować je na później :)Ja mimo iż
truskawek jeść nie
mogę, to czasem skubnę odrobinę z czystego obżarstwa, modląc się aby się nie pochorować...
Dżem robiła moja mama - na szybkiego. Za to ja dzielnie towarzyszyłam, podjadałam i robiłam zdjęcia :)
Składniki:1 kg
truskawek1 opakowanie żelfixu do
dżemu0,5 kg
cukrusok z połowy
cytrynyWykonanie:
Truskawki myję, usuwam ogonki i wrzucam do garnka. W przypadku większych sztuk kroję na pół. Zaczynam gotować. Gdy
truskawki lekko puszczą sok zasypuję całość
cukrem i dosypuję żelfix. Wyciskam
sok z cytryny i dodaję do
owoców. Mieszam i gotuję
dżem przez około godzinę. Przelewam do czystych, wyparzonych słoików i porządnie zakręcam. Gotowe!. Jeśli ktoś nie lubi dużych
owoców w
dżemie, może je zwyczajnie zblendować przed lub po gotowaniu.