Wykonanie
Kilka miesięcy temu zrobiłam
sorbet truskawkowy, który był tak pyszny, że postawnowiłam spróbować też innych smaków. Kupiłam świeże
maliny i oto jest -
sorbet malinowy. Synek mi bardzo podjadał
owoce w trakcie robienia, więc wyszło go mało. A szkoda, jest pyszny, idealny na upały:)Właśnie zauważyłam, że zapomniałam mu zrobić zdjęcie jak był już przelany do pojemniczków i gotowy, wybaczcie, za szybko go zjedliśmy:)

Potrzebujemy:opakowanie świeżych
malin2 łyżki
cukru2 łyżki
wódkisok z połowy
cytryny
Maliny myjemy i wsypujemy do miseczki. Dodajemy
cukier,
wódkę i
sok z cytryny i miksujemy blenderem na gładką masę.

Ponieważ jest dużo pestek - nasz
sorbet przecedzamy przez sitko. Pestki zostają na sitku, a nam powstaje jednolity "koktajl".Przelewamy go do pojemników, ja mroziłam w silikonowych foremkach. Podajemy po zmrożeniu, w trakcie mrożenia można przemieszać łyżeczką aby nie powstawały grudki
lodowe. Smacznego!