Wykonanie
Inspiracja? Moja Chrześnica:) Podczas obiadu do swojego brata: "jak nie zjesz wszystkiego nie dostaniesz deseru". Hmm.. zaraz, zaraz, deseru? Pomyślałam, że pyszna pomidorowa i domowe hamburgery stanowią kompletny zestaw obiadowy w dniu dzisiejszym, a tu przeoczyłam taki istotny element! Poprawiłam się w try miga! Spanikowana zrobiłam szybki przegląd kuchennych szafek i lodówki. Zanim pierwsze i drugie danie ułożyło się na dobre w brzuszkach moich gości i domowników, deser wjechał na stół:)Po raz kolejny przekonuję się, że najlepsze pomysły rodzą się spontanicznie!Francuska karpatka dla zabieganych łasuchów

Składniki:2 gotowe płaty
ciasta francuskiegokrem karpatka (użyłam kupionego w wersji: gotowy w 5 minut - wystarczy zmiksować;)400 ml
mleka300 ml
dżemu (najlepiej lekko kwaskowy - u mnie z domowej spiżarni
dżem z
jeżyn) na
lukier (opcjonalnie)2 łyżki
masła1/3 szklanki
cukru pudruPiekarnik nagrzać do 180 stopni. Płaty
francuskiego ciasta rozwinąć na oddzielne blaszki. Jedno z nich ponakuwać widelcem, by nie urosło zbyt wysokie. Piec około 15 minut. Wyjąć, lekko przestudzić.Krem przygotować zgodnie z zaleceniami na opakowaniu - w moim przypadku wystarczyło zmiksować
mleko z kupionym proszkiem na krem. Oczywiście można to zastąpić tradycyjną masą budyniową (ugotować
budyń, po wystudzeniu zmiksować go z 250 dag miękkiego
masła).Na niższym cieście rozsmarować warstwę
dżemu, na nią przygotowany krem, przykryć drugim
ciastem.W wersji z lukrem
masło należy roztopić, dodać
cukier puder, dokładnie wymieszać i rozsmarować na wierzchu ciasta. Wstawić do schłodzenia do lodówki.