ßßß

Zaczynamy.Ugotować ziemniaki, odcedzić.Jeszcze ciepłe przeciskamy 2-3 razy przez praskę. Ważne by były jednolite, i nie miały grudek. Całość przekładamy na miskę. Następnie wykonujemy czynność którą dla ułatwienia zilustrowałam:(jedną część 1/4 ziemniaków wyciągamy na pozostałe, a w to miejsce wkładamy mąkę i 2 jaja)
Teraz wyrabiamy ciasto. Wygniatamy do momentu kiedy masa staje się jednolita, i gładka.Następnym krokiem jest kulanie ciasta tak aby powstał wałek. Ciasto można podsypać mąką pszenną, wtedy nie będzie się lepić. Wałek powinien być szerokości około 3 cm (powstaną kluski typowej wielkości). Nożem (także posypanym mąką) odcinać równe kawałeczki. Następnie formować z nich kulki. Kulki lekko spłaszczyć, i z jednej strony robić wgłębienie np. trzonkiem noża, można tez użyć po prostu palca :)Zagotować wodę w rondlu, osolić. Kluski wrzucać partiami na wrzącą wodę. Po wypłynięciu klusek na wierzch gotować około 30-60 sekund. Jeżeli nie jesteś pewna/pewien co do tego, czy są już gotowe - wyciągnij jednego, przetnij i sprawdź czy w środku ciasto jest już ugotowane. Jednak trzeba uważać, kluski można bardzo łatwo rozgotować.Wyjmować łyżką cedzakową..Kluski śląskie można przechowywać przez 24 godziny w lodówce. Można je także zamrażać.
Porady :Tak przygotowane kluski są dość sprężyste i delikatnie szkliste. Tak naprawdę jeżeli dodajemy mąkę ziemniaczaną kluski nie wymagają już jaj. Jednak kluski są wtedy dużo twardsze, bardziej zbite i sprężystsze.Jeżeli chcemy by były jeszcze delikatniejsze, możemy połączyć mąkę ziemniaczana z pszenną. Proporcja pół na pół. Jednak wtedy TRZEBA dodać jajka, ponieważ mąka pszenna nie łączy się tak dobrze z ziemniakami jak mąka ziemniaczana.Jeżeli do wody dodamy łyżkę tłuszczu np. masła, kluski nie będą się do siebie kleić.Pozdrawiam! Smacznego :)