ßßß Cookit - przepis na Ichiban Sushi

Ichiban Sushi

nazwa

Wykonanie

Ta restauracja jest dla mnie jednym z najbardziej niesamowitych odkryć, żeby nie powiedzieć objawień! Jadłam w wielu sushi barach w Polsce i na świecie – jedne były wybitne, o innych wolałabym nie pamiętać, jednak Ichiban Sushi charakteryzuje zupełnie nowatorskie, świeże, intrygujące i niesłychanie smaczne (w każdym sensie) podejście do tematu! Mimo, że w kwestii tej jednej potrawy, jak w żadnym innym przypadku, jestem dość konserwatywna i przeraża mnie sam pomysł eksperymentowania z tym klasycznym japońskim daniem, z ogromną przyjemnością odkryłam, że podano mi sushi zrobione zupełnie po swojemu, inaczej, z fantazją, a równocześnie doskonale i na najwyższym poziomie. Nie sądzę, by sekret tkwił w samym dodaniu kiełków – po prostu wyraźnie czuć tu indywidualizm, odwagę i kreatywność Sushi Mastera. Miałam ogromną przyjemność spróbowania zestawu maki de luxe (doskonała oferta cenowa: 32 sztuki za 59 zł!), składającego się z: futo-maków philadelphia łosoś oraz z łososiem w tempurze, hoso-maków z tykwą japońską oraz z łososiem i california-maków z krewetką w tempurze. Był to jeden z tych obiadów, po których można już z czystym sumieniem umrzeć – obłęd zupełny! Wszystko było doskonałe, ale – gdybym miała doradzić komuś wzięcie mniejszej porcji i wybrać któreś maki z tego zestawu, na pewno moimi faworytami ex aequo byłyby futo-maki z łososiem w tempurze i california-maki z krewetką w tempurze.
Następnego dnia nie mogłam się oprzeć, by nie odwiedzić jeszcze raz Ichiban Sushi, tym razem w centrum handlowym Atrium Reduta . Miejsce – mimo że w dużo mniej sprzyjających okolicznościach przyrody – okazało się również bardzo klimatyczne i miłe, a wzięte przeze mnie salmon tataki rolls (8 sztuk za 25 zł), czyli krewetki tygrysie z czosnkiem i serkiem zawinięte w uramaki oraz przykryte opalanym łososiem z kolendrą i przyprawami były wyborne i dorównywały kroku obiadowi dnia poprzedniego.
Na dobre słowo zasługuje też profesjonalna, fachowa i miła obsługa w każdym z miejsc, które odwiedziłam. Wielki szacunek i ukłony dla całej załogi ze szczególnymi podziękowaniami za prawdziwą ucztę dla Sushi Masterów!;)
Źródło:http://jednopalnikowa.wordpress.com/przewodnik-po-restauracjach/warszawa-2/ichiban-sushi