Wykonanie
Do świąt jeszcze daleko, ale ja postanowiłam, wcześniej dać kilka propozycji słodkości na tę okazje. Ja uwielbiam Boże Narodzenie, dla mnie jest to czas magiczny, sam w sobie. Nie mówię już o spotkaniu z rodziną i w ogóle. Tak po prostu jest w tym czasie coś pięknego co zachwyca już dużo wcześniej niż samego 24 grudnia. Dla mnie żadne inne święta nie są takie piękne jak własnie te, dlatego nie
mogę się już ich doczekać.
Ciasteczka powstały teraz po zostało mi trochę kruchego ciasta po ostatnich ciasteczkach, oraz
bezy a w lodówce miałam jeszcze trochę
truskawkowego dżemu.

Do wykonania potrzebne będą:Kruche
ciasteczka z
żurawinąpół słoika
dżemubezaszablon: czapka św. Mikołaja (szablon zrobiłam sama bo nie posiadam foremki w takim kształcie)Składniki na
bezę:2
białka3 porządne łyżki
cukru pudrułyżka
maki ziemniaczanejBiałka ubijamy na sztywno, dodajemy stopniowo
cukier puder, mieszamy, a na koniec
mąkę ziemniaczaną.
Beza jest gotowa.

Szablon:najlepiej wyrysować go na tekturce, ale ja skleiłam ze sobą 4 kartki papieru i też był sztywny. Oczywiście wyciąć.Wykonanie:Szablon przykładamy do rozwałkowanego ciasta i małym nożykiem, lub czymś innym
ostrym, wycinamy dookoła naszą czapeczkę. Następnie obrysowujemy kontur pompona i białego zakończenia czapeczki.Ja pompon odkroiłam od całości, aby swobodnie dyndał.Następnie przekładam taką czapeczkę na formę wyłożoną papierem.Na czapeczkę u góry nakładam odrobinę
dżemy i rozsmarowuję go. Na uszek czapeczki (pompon i zakończenie) nakładam odrobinę
bezy. Ja to robiłam przy pomocy pędzelka, ale można również małą łyżeczką.Czapeczek robimy, tyle na ile wystarczy nam składników.Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni i pieczemy ok. 15-20 minut.*Papier do pieczenia nasmarowałam małą ilością tłuszczu, ale przy pieczeniu
dżem, który się delikatnie rozpływa i przykleja się do formy, więc najlepiej zdjąć
ciasteczka,
póki nie zastygł
dżem, ale delikatnie, żeby ich nie połamać.Może nie za dobrze wyglądają, ale nie miałam nic lepszego pod ręką jeśli chodzi o składniki. Musze zasilić swoją szafkę o parę różnych drobiazgów, ale puki co mam to co mam i na tym bazuję. Mi się podobają, a to jest najważniejsze.Miłej zabawy :)