Wykonanie
Zapach świeżego
chleba wcale nie musi być atrybutem piekarni. Pachnące, zdrowe i smaczne
pieczywo możemy bez problemu przygotować w domu. Wszystko za sprawą automatów do wypiekania
chleba. Coraz więcej osób decyduje się na ich zakup, doceniając ich fantastyczne możliwości. Od kilkunastu dni ja także jestem szczęśliwą posiadaczką takiego urządzenia.Do zakupu wypiekacza skłoniły mnie dwie rzeczy: brak dobrej piekarni w okolicy oraz zachęty znajomych, którzy byli już posiadaczami automatów do wypieku
chleba i bardzo sobie je chwalili. Zdecydowałam się na jeden z modeli Moulinex, który oprócz standardowej formy do wypieku
chleba posiada także foremki do wypieku
bagietek. Jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona. Codziennie pieczemy
chleb i od czasu do czasu
bagietki. Ostatnio najczęściej wypiekamy
chleb klasyczny według przepisu kotlet tv.Składniki, 1 kg bochenek:360 g
wody2 łyżki
oliwy1 i 1/2 łyżeczki
soli1 łyżeczka
cukru340 g
mąki pszennej typ 750100
mąki żytniej typ 720100
mąki orkiszowej typ 1100 lub 20001 paczka suchych
drożdży ( 7 g)Wykonanie:Do pojemnika (formy) wlać
wodę,
oliwę, a następnie dodać
sól i
cukier. Wsypać
mąkę pszenną, żytnią i orkiszową, a na sam koniec dodać
drożdże. Składniki należy dodawać zawsze z zachowaniem powyższej kolejności. Należy także pamiętać, że
drożdże nie mogą stykać się z
solą i płynem. Ma to szczególne znaczenie przy pieczeniu z użyciem opóźnionego startu, kiedy
drożdże przez długi czas wchodzą w kontakt z
solą lub
wodą. Przy
kontakcie z
wodą drożdże zostaną uaktywnione zbyt wcześnie, zaś
sól je dezaktywuje.Pojemnik umieścić w maszynie i ustawić na klasyczny program. W maszynie Moulinex to program numer 1. Po wybraniu odpowiedniego programu określamy wielkość bochenka- w naszym przypadku to 1 kg oraz stopień przyrumienienie skórki. Klasyczny program do wypieku
chleba trwa przeważnie około 3 godzin. Przez pierwszą godzinę ciasto jest wyrabiane, następnie rośnie i ostatnie 50-60 minut
chleb jest wypiekany.Po upieczeniu
chleba należy wybić go z formy, wyjąć mieszadła i ostudzić na kratce. Pozostawienie
chleba w formie spowoduje jego „spocenie się” i
chleb będzie niedobry. Po całkowitym wystudzeniu
chleb można pokroić i przystąpić do konsumpcji. Choć u mnie połowa bochenka znika zanim wystygnie.
Chleb można urozmaicić dodając do niego np.
ziarna słonecznika ( maszyna sygnalizuje moment wsypania ziaren).