Wykonanie

Moja rodzinka uwielbia ziarna. Każdy
chleb czy
bułki im więcej mają ziaren tym lepiej. Lubimy również dodatek ziaren do
sałat, które zjadamy w ogromnych ilościach. Takie ziarna przygotowuje się błyskawicznie a smakują zupełnie inaczej niż surowe, są po prostu rewelacyjne. Moja najmłodsza Córcia zajada takie ziarenka również same. Ziarna prażę zawsze na suchej patelni. To skarbnica witamin. Polecam :-)Składniki:- wyłuskane ziarna dyni- wyłuskane
ziarna słonecznika-
siemię lniane-
sezam+ teflonowa patelnia

Patelnię rozgrzewamy , wrzucamy na nią pierwsze ziarna i prażymy kilka minut na niezbyt dużym palniku ( u mnie 6), często mieszając tak, by się nie przypaliły. Szczególnie trzeba uważać przy
sezamie. Ja zaczynam od pestek dyni, które są największe i jakoś tak najłatwiej się prażą, tak fajnie puchną. Następnie uprażone ziarna przesypuję do miseczki a na patelnię wsypuję
słonecznik. Prażę go kilka minut mieszając aż nabierze złotego koloru. Przekładam do miseczki i wsypuję do prażenia len. Uwaga bo len lubi strzelać (a ziarna są bardzo gorące) dlatego ja gdy tylko zaczynają się strzały odstawiam na moment patelnię, mieszam i za chwilę znów wracam na palnik i tak kilka
razy, ważne żeby go nie spalić , tutaj zrumienienia niestety nie widać. Na końcu na patelnię wędruje
sezam. Prażę go do lekkiego zrumienienia. Ziarna w miseczkach odstawiam do wystudzenia.Idealne jako dodatek do
sałaty ale także do posypania kanapki z
masłem.


Smacznego :-)