Wykonanie
Kto spróbuje takiej wersji frytek, nie będzie miał ochotę na te ociekające tłuszczem - gwarantuję. :-) Można jeść je bez wyrzutów sumienia, są bardzo sycące, jak to
ziemniaki. Ich tajemnica tkwi w przyprawach, które możemy dowolnie zmieniać i modyfikować. Ja skorzystałam z dwóch moich ulubionych - barbecue i wędzonej
papryki. Są tak pyszne, że radzę zrobić dużo. :-) Jeśli zostaną, można zjeść je również na zimno.
ziemniakipapryka wędzona od
Przyprawy Świata
sól (jeśli nie ma jej w składzie
przyprawy, którą używamy),
olej1.
Ziemniaki obieramy, myjemy i suszymy za pomocą papierowego ręcznika.2. Kroimy je w słupki.3. Dzielimy na tyle części, ile chcemy uzyskać smaków. Do każdej porcji dodajemy kilka kropli
oleju, mieszamy. Obficie obsypujemy
przyprawami i ponownie mieszamy.4.
Ziemniaki wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia tak by nie leżały jeden na drugim. Pieczemy przez około 20 minut w temperaturze 200 stopni, koniecznie z termoobiegiem.