ßßß
Ten deser gości u nas w domu już od wielu lat i należy do tych, które znikają w zawrotnym tempie. Jest praktycznie pochłaniany w kilka godzin od uroczystego otwarcia. Nie ma nawet najmniejszej szansy żeby zostało coś na następny dzień. Jest tak pyszne, że nie można oderwać się od jedzenia; jak się zacznie to trudno przestać ;)składniki:5 jajek2 opakowania biszkoptów typu kocie języki500 g serka mascarpone50-100 ml amaretto5 łyżek cukru2 kopiaste łyżeczki kawykakaowykonanie:Dwie łyżeczki kawy zalać wrzątkiem i odstawić do wystudzenia. Następnie dodać amaretto i wymieszać.Żółtka utrzeć z czterema łyżkami cukru na puszystą masę. Dodać mascarpone i dalej miksować do otrzymania jednolitej masy. Z białek ubić pianę; pod koniec ubijania dodać jedną łyżkę cukru. Pianę dodać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać łyżką do uzyskania gładkiej i puszystej konsystencji.Biszkopty zanurzać w kawie (włożyć i wyjąć energicznym ruchem - nie przytrzymywać w naparze aby nie rozmiękły - wtedy powstanie mamałyga) i układać na dnie formy do ciasta jeden obok drugiego. Biszkopty przykryć połową masy. Na wierzch posypać kakao. Czynność powtórzyć - na krem położyć warstwę zanurzonych w kawie biszkoptów i przykryć pozostałą masą. Całość posypać kakao. Schłodzić w lodówce przez min. 60 min.Przełożyć do pucharków, szklanek lub jeść z formy ;)




