Wykonanie
Dzisiaj będzie krótko ale i radośnie. Mamy czerwiec i
truskawki i ... słońce:) Wymarzona
pora roku dla mnie. Sięgając do wspomnień z dzieciństwa, czerwiec kojarzył mi się z urodzinami, obowiązkowym
tortem truskawkowym i zbliżającymi się wakacjami (no może raczej końcem roku szkolnego:)). Obecnie równie niecierpliwie czekam na ten miesiąc, a głównie na letnie słońce i
truskawki... A z
truskawek można przygotować prawdziwe cuda i to na wiele sposobów...

Istnieje wiele tradycyjnych i unowocześnionych przepisów na potrawy z
truskawkami. Jedni jedzą je prosto z koszyczka, inni posypują
cukrem i polewają
śmietaną. Są też tacy, którzy przepadają za koktajlem
truskawkowym. Często z
truskawkami spotykamy różnego rodzaju tarty lub
ciasta drożdżowe. Nie mówiąc o pierogach z
truskawkami...
Truskawki świetnie smakują, pięknie wyglądają i bardzo wdzięcznie pozują do zdjęć:)

Dawno, dawno temu
truskawki pojawiały się w moim domu wyłącznie w czerwcu i lipcu. Od dziadków, prosto z domowego ogródka. Dzisiaj kupuję je w sklepie, ale i tak najbardziej cenię je w sezonie. Za smak, cudowny wygląd i niesamowity zapach.

A po tym krótkim wstępie zabieram się do przygotowania czegoś pysznego z tych uroczych
truskawek. Może to będzie
tarta, a może coś innego...? Jedno jest pewne - niedługo pojawi się na blogu:)Pozdrawiam,
Asia