Wykonanie
Te
ciasteczka chodziły za mną od dawna. Już kilka lat temu kupiłam specjalne wykrawaczki do tego typu słodkości, ale jakoś ciągle pojawiał się inny pomysł i nie mogłam ich upiec.Najśmieszniejsze jest to, że składniki do ich wykonania nie trzeba wielu składników, a ponadto wszystkie zazwyczaj mam w domu, pod ręką.
Mąka,
jajka,
cukier,
masło i maminy
dżem domowej roboty, to te rzeczy, których rzadko mi braknie. Myślę, że większość z Was ma podobnie, dlatego nie szukajcie wymówek i upieczcie je sobie :)Nie musicie
mieć specjalnych foremek - wystarczy wycinać duże kółka szklanką i w co drugim zrobić małe przy pomocy kieliszka do
wódki :)
Składniki:225g
mąki (u mnie orkiszowa pełnoziarnista)60g
cukru125g
masła1
jajkodżemNa stolnicy mieszamy
mąkę z
cukrem. Dodajemy
masło pokrojone na małe kawałeczki i mieszamy z suchymi składnikami za pomocą noża. Gdy ciasto zacznie przypominać mokry piasek, dodajemy
jajko i zagniatamy szybko, aż będzie gładkie.Formujemy kulę, zawijamy w folię i chowamy do lodówki na co najmniej 30 minut.Następnie rozwałkowujemy na grubość ok. 0,5 cm i wykrawamy
ciastka - do pary całe i z dziurkami.Całe
ciasteczka smarujemy
dżemem, zostawiając po
boku niewielki margines. Przykrywamy "dziurawymi" i lekko dociskamy.Pieczemy ok. 15-20 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.Smakują pysznie bez dodatków, ale jeżeli chcecie aby były jeszcze słodsze możecie je polukrować :)Smacznego!
Follow my blog with Bloglovin