Wykonanie
Moim najlepszym sposobem na jesienną chandrę jest serial "Gilmore Girls". Oglądam go co roku, zawsze o tej
porze, od wielu lat. Zaostrza mój apetyt bo jedna z bohaterek, szef kuchni Sookie robi tak pyszne rzeczy, że ja dostaję ślinotoku. Poza tym same panny Gilmore słyną z apetytu więc nie ma odcinka, w którym nie odwiedzały by lokalnej jadłodajni albo urządzają zawody w zamawianiu jedzenia na wynos. Dlatego zanim włączę serial, szykuje sobie coś na ząb. Tym razem zrobiłam
rozmarynowe bułeczki, które zjem z moją ulubiona
oliwa Bertolli i
konfiturami.Składniki:- szklanka
mąki- 2 łyżki
proszku do pieczenia- szczypta
soli- 1/4
masła- 2 łyżki
rozmarynu- 1
jajko- 1/4 szklanki
mlekaPrzesiewam
mąkę z
proszkiem do pieczenia, dodaję
sól,
rozmaryn i
masło, rozcieram w rękach.
Jajko mieszam z
mlekiem. Dodaję do
mąki i zagniatam ciasto. Jeżeli jest zbyt wilgotne to dodaję
mąki. Ciasto wałkuję na około 1,5 cm grubości i szklanką wycinam bułeczki. Piekę w 200 stopniach przez maksymalnie 15 minut.

