Wykonanie
Uwielbiam gotować - to wiadomo. Temat kuchni, składników, przyrządów i technik jest mi z grubsza znany. A jednak, jest wiele potraw, których jeszcze nie
jadłam. I to nawet bardzo podstawowych. Jednym z takich produktów są..
krewetki. Tak, nigdy nie
jadłam krewetek - nie licząc tych malutkich, koktajlowych, przemyconych kiedyś do marnej pizzy, które chyba tak mnie zniechęciły.I tak to, siedząc sobie wieczorem przed TV, oglądając powtórki programów kulinarnych, natchnęło mnie na przygotowanie
krewetek. Nagle zapragnęłam ich spróbować, niemal czułam zapach i smak tych przygotowanych przez prowadzącą program.Następnego dnia udałam się do najbliższego sklepu, zakupiłam paczkę dużych
krewetek na akcji "portugalskiej" i zabrałam się do gotowania.Od tego dnia
krewetki na pewno będą częściej gościć u mnie w kuchni. Są rzeczywiście pyszne, delikatne, białe
mięsko. I wydaje mi się, ze bardzo elastyczne pod względem komponowania się z innymi składnikami. Zobaczymy, na co natchnie mnie następnym razem. Mam już nawet jeden pomysł.Potrzebne składniki:- 250 g
krewetek - u mnie mrożone- 100 g
masła- 4 ząbki
czosnku-
bagietka-
natka pietruszkiSposób wykonania:
Krewetki rozmrozić w temperaturze pokojowej.
Masło roztopić na patelni, dodać przeciśnięty przez praskę
czosnek. Mieszać, aby
czosnek się nie przypalił, dodać
krewetki. Obtaczać je w
maśle, smażyć po 3 minuty z każdej strony.
Bagietkę posmarować
masłem i posiekaną
natką pietruszki, smażyć na patelni grillowej na złoty kolor. Układać na kromkach gotowe
krewetki, zjeść
póki są jeszcze ciepłe.