Wykonanie
Święta już za miesiąc, prezenty kupione w 99% - wiem szalone, ale w końcu (po kilku latach obiecywania sobie ;)) udało nam się skompletować większą część prezentów dużo wcześniej, a nie, jak zawsze, na ostatnią chwilę :) Skoro idą Święta to muszą być pierniki. Piernik staropolski (klik) leżakuje już w lodówce, a w planach jest pieczenie pierników ze sprawdzonego i niezawodnego przepisu (ale to dopiero na początku grudnia). Ten zapach
przyprawy korzennej unoszący się w mieszkaniu, powoli wprowadził mnie w atmosferę zbliżających się Świąt. Wiem, że wiele z Was pomyśli sobie, że to za wcześnie, że po co itd. Ale dla nas te Święta będą wyjątkowe - bo pierwsze w naszych czterech kątach :) No ale nie o tym miała być
mowa. Miało być o piernikach :) Zatem już powracam na dobre tory :) Pierniki :) Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten przepis, pomyślałam, że to niemożliwe. Jak to? Pierniki zrobione w tak krótkim czasie? Na pewno nie będą przypominać w smaku, tych leżakujących i nabierających mocy.Myliłam się...i dobrze, bo znalazłam kolejny przepis, tym razem na expresowe pierniczki.Przygotowanie ciasta zajmuje jakieś 3-5 minut. Formowanie - kolejne tyle. Najdłużej z tego wszystkiego zajmuje ich pieczenie. Są wyjątkowe. Sama nie wiem przez co. Może przez ich kształt i rozmiar, a może przez to, że są kruche na zewnątrz i miękkie w środku? Sama nie wiem. Musicie wypróbować.Niestety pierniki lubią twardnieć. Ale można sobie z tym poradzić - trzymając je w szczelnej puszce lub szczelnym słoiku. O ile u Was pierniczki będą tak długo leżeć ;)

'kruidnoten - najszybsze pierniczki'Składniki (na ok.40 pierniczków):- 115g
mąki pszennej tortowej- 50g miękkiego
masła- 1 łyżeczka
miodu- 2 łyżki
mleka- 0,5 łyżeczki
proszku do pieczenia- 1 łyżeczka
przyprawy do piernika- 0,5 łyżeczki
kakao- 50g
brązowego cukru- szczypta
soli
Piekarnik nagrzać do 160C.Do miski wrzucić wszystkie składniki i szybko wyrobić ciasto. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Z ciasta formować kuleczki wielkości
orzecha laskowego i układać je na blasze, zachowując niewielkie odległości (pierniczki delikatnie urosną).Piec ok.20 min bez termoobiegu.Ostudzić i przełożyć do szczelnej puszki.Smacznego!

* przepis pochodzi z bloga 'addio pomidory'