ßßß
Któż z nas nie lubi past Lisnera - łososiowej, krewetkowej czy jajecznej. Kogóż z nas nie ogarnia czasami lenistwo i brak chęci do spędzenia czasu przy kuchence. I kogo z nas nie spotyka sytuacja że w chlebaku brak świeżego chleba.Na to wszystko rozwiązanie ma jak zawsze Brasileiro. Problem zasuszonego chleba lub bułki paryskiej już dawno został u nas rozwiązany. Potrzebne nam jedynie:- mała puszka sardynek/szprotek w sosie pomidorowym (125 gram)- 2 łyżki majonezu (nikt nie obiecywał że będzie dietetycznie)- sól i pieprz do smaku.Sardynki wraz z sosem wkładamy do miseczki, rozdrabniamy a do tego dodajemy 2 łyżki majonezu (to nasze proporcje, można 1 łyżkę). Solimy i pieprzymy. A następnie... podgrzewamy w mikrofalówce tak aby pasta była ciepła.W międzyczasie nasze sucharki wkładamy do piekarnika smarując je masłem. Gotowe grzanki smarujemy pastą i małe coś na ząb gotowe:-)